UFC

Yair Rodriguez lepszy od Alexa Caceresa w walce wieczoru UFC FN 92

Yair Rodriguez zanotował piąte z rzędu zwycięstwo, na gali UFC Fight Night 92 pokonując Alexa Caceresa.

W walce wieczoru gali UFC Fight Night 92 Yair Rodriguez (9-1) pokonał Alexa Caceresa (12-9-1) po pięciorundowej walce pełnej kickbokserskich fajerwerków.

Pierwsza odsłona była pokazem technik obrotowych Yaira Rodrigueza, który był znacznie aktywniejszy, raz po raz zaprzęgając do ataku obrotówki, kopnięcia tornado, hakowe, niskie czy też te na kolano. Chętnie łączył je z ciosami i obrotowymi backfistami. Sporo sukcesów przyniosły mu też klasyczne kopnięcia okrężne – szybkie i niesygnalizowane.

W drugiej odsłonie karty również rozdawał Meksykanin, szczególnie na początku, gdy przycisnął i trafił kilkoma dobrymi uderzeniami. Jednak także i Amerykanin zanotował kilka soczystych cisów, szczególnie prostych. Rodriguez natomiast odwoływał się niemal wyłącznie do kopnięć, wkładając w nie sporo energii.

W trzeciej odsłonie szala zwycięstwa zaczęła przechylać się jednak na stronę Cacaresa, który korzystając z prostych środków bokserskich, trafiał coraz częściej. Zainkasował porcję uderzeń od Rodrigueza, ale końcówkę rundy spędził na górze, z tej pozycji obijając rywala.

W czwartej odsłonie ponownie to Meksykanin prezentował się lepiej, będąc znów aktywniejszym. Łączył kopnięcia z doskokiem na kolano z obrotowymi backfistami, ciosami czy lowkingami, zniechęcając tym samym Caceresa do ofensywy. Obaj zanotowali też kilka dobrych akcji pięściarskich.

Na początku piątej rundy to Rodriguez był zawodnikiem, który wydawał się mieć znacznie więcej sił, raz po raz dzieląc Caceresa kopnięciami oraz ciosami. Amerykanin zanotował co prawda udane obalenie, ale nie był w stanie utrzymać Meksykanina w parterze.

W stójce pojedynek nieco się wyrównał, choć i tak Rodriguez był aktywniejszy, trafiając częściej.

Ostatecznie dwaj sędziowie wypunktowali walkę w stosunku 48-47 dla Rodrigueza, a jeden uznał, że zwycięstwo powinno przypaść Caceresowi, punktując 49-46.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button