UFC

Wyniki UFC 232: rzeźnik Petr Yan rozparcelował Douglasa Andrade – VIDEO

Petr Yan w charakterystycznym dla siebie rzeźnickim stylu wypatroszył Douglasa Andrade podczas gali UFC 232.

Jeden z najbardziej perspektywicznych kogucich na świecie Petr Yan (11-1) potwierdził niebywały talent, demolując Douglasa Andrade (25-3) podczas gali UFC 232 w Los Angeles.

Yan rozpoczął agresywniej, wywierając presję. Andrade opędzał się od rywala srogimi lowkingami i potężnymi sierpami. Rosjanin polował na ciosy na korpus, ochoczo zmieniając pozycje. Brazylijczyk poszukał kopnięcia, ale Yan przechwycił je, kładąc rywala na plecach. Zdzielił go kilkoma uderzeniami, zanim Brazylijczyk wrócił na nogi. Tam presja ze strony Yana zaczynała sprawiać Andrade coraz więcej problemów. Rosjanin – wyluzowany, ale metodycznie agresywny – kąsał Brazylijczyka szybkimi prostymi, od czasu do czasu dokładając kombinacje. Polował też na korpus rywala, chętnie mieszając pozycje i balansem lub pracą na nogach unikając bomb rzucanych najczęściej prawicą przez Andrade. W końcówce dominację w rundzie pierwszej podkreślił jeszcze obaleniem, wcześniej świetnie broniąc się przed próbami zapaśniczymi Brazylijczyka.

Początek drugiej rundy należał zdecydowanie do Yana, który kilka razy zdzielił Andrade szybką jak błyskawica kombinacja 3-2-1. Rosjanin malował przed zagubionym Brazylijczykiem różnorodne – ale utrzymane w zimnych syberyjskich barwach – oktagonowe obrazy, kompletnie wytrącając go z rytmu.

W końcu Yan przyszpilił umęczonego już i porozbijanego Andrade pod siatką, tam rewelacyjnie kontrolując go klinczersko i zapaśniczo, a jednocześnie gnębiąc łokciami, kolanami, uderzeniami – a wszystko na głowę i korpus. W końcówce rundy unieruchomił reprezentanta Kraju Kawy w krucyfiksie, rozpuszczając prawdziwą kanonadę! Andrade cały porozcinany, zakrwawiony, ciężko oddychający! Bomba za bombą na jego twarzy! Ale przetrwał!

https://twitter.com/Maldobabo/status/1079194566929145856


https://twitter.com/Maldobabo/status/1079192735712710658

A jednak nie przetrwał – narożnik nie wypuścił go do ostatniej rundy. Nie było sensu.

Dla Petra Yana jest to już trzecie z rzędu zwycięstwo w oktagonie amerykańskiego giganta. Po walce zaprosił w tany Johna Linekera.

*****

UFC 232: Jones vs. Gustafsson II – wyniki i relacja

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button