UFC

„Wyjdź do walki albo stul, ku*wa, mordę!” – Jan Błachowicz w ostrych medialnych tanach z Jamahalem Hillem!

Wpis Jana Błachowicza pod adresem Israela Adesanyi nieoczekiwanie doprowadził do medialnej scysji Polaka z… Jamahalem Hillem!

Szerokim echem niesie się wpis Jana Błachowicza, który za pośrednictwem mediów społecznościowych zaprosił do rewanżu nowego-starego mistrza wagi średniej Israela Adesanyę. Tak szerokim, że doprowadził on właśnie do ostrej wymiany werbalnych uprzejmości między Polakiem i… mistrzem wagi półciężkiej Jamahalem Hillem!

Po zwycięstwie Nigeryjczyka z Alexem Pereirą w walce wieczoru gali UFC 287 w Miami Cieszyński Książę zwrócił się do The Last Stylebendera z propozycją rewanżu – ale w nowej wadze.

– Gratuluję udanego rewanżu, Israelu Adesanyo – napisał Cieszyński Książę. – Jeśli chcesz się spróbować raz jeszcze, wiesz, gdzie mnie znaleźć. Tym razem w wadze średniej o twój pas.

Wpis ten Polaka odbił się sporym echem w świecie MMA – pojawiły się poświęcone mu artykuły, wpisy. I właśnie jeden z takowych na profilu MMAJunkie.com na Instagramie ściągnął uwagę Jamahala Hilla. Amerykański mistrz wyśmiał pomysł polskiego zawodnika za pomocą kilku emoticon.

I się zaczęło, bo wpis ten nie uszedł uwadze Jana Błachowicza.

– Stul pysk albo podejmij rękawicę – odpowiedział Polak.

– Co? – odparł Hill. – Co to, kurwa, w ogóle znaczy?

– Wiedziałem, że do najbystrzejszych się nie zaliczasz – napisał Jan. – Wyjdź do walki albo stul, kurwa, mordę.

Jamahal Hill sięgnął po tytuł mistrzowski wagi półciężkiej w styczniu, dominując na pełnym dystansie Glovera Teixeirę. Zakończył tym samym bezkrólewie, jakie zapanowało w dywizji po zwakowaniu pasa przez Jiriego Prochazkę. Szansę na to mieli wcześniej – a konkretnie w grudniu – Jan Błachowicz i Magomed Ankalaev, ale ich starcie zakończyło się remisem.

Amerykański mistrz nie ukrywa od dawna, że najbardziej interesuje go starcie właśnie z byłym czeskim mistrzem. W jednym z niedawnych wywiadów zdradził, że progres Jiriego Prochazki w dochodzeniu do zdrowia po kontuzji barku wygląda optymistycznie i jest szansa na walkę latem.

Nie wiadomo póki co, kiedy i naprzeciwko kogo do oktagonu powróci Jan Błachowicz.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Komentarze: 3

  1. No i dobrze zmiana wizerunku prawidłowa z poczciwego chłopiny nudziarza medialnego w wulgarnego zadymiarza raptusa.
    Alko, szlugi były teraz jeszcze nagrałby wideło ubrany w żonobijkę uwaloną musztardą i keczupem niby po pijaku powyjaśniał cały top półciężkiej i Jona Jonesa który to stchórzył przed Legendary Polish Power i zwiał do dywizji wyżej.

    Janek nie ma żadnej walki na horyzoncie która dawałaby cokolwiek a zaraz stuknie 40.
    Najwyższa pora coś podziałać medialnie.

Dodaj komentarz

Back to top button