UFC

„Wtedy historia zatoczy koło” – Mateusz Gamrot zdradził swoją wymarzoną drogę po pas wagi lekkiej UFC

Mateusz Gamrot opowiedział o swoim wymarzonej drodze po tytuł mistrzowski kategorii lekkiej organizacji UFC.

Zasilając szeregi UFC w 2020 roku, Mateusz Gamrot nie ukrywał, że idzie za Wielką Wodę nie po to, aby stoczyć tam kilka walk tylko po to, aby ustanowić tam swoje rządy w wadze lekkiej.

Przygodę z amerykańskim gigantem Gamer rozpoczął co prawda od falstartu – po bardzo bliskiej walce uległ niejednogłośnie Guramowi Kutateladze, tracąc nieskazitelny bilans – ale później nabrał nie lada rozpędu, czterema zwycięstwami torując sobie drogę do Top 10 kategorii lekkiej.

Rozpędzonego Polaka zatrzymał w październiku zeszłego roku również idący jak burza Beneil Dariush. Benny pokonał Gamera jednogłośną decyzją sędziowską. Ambicja kudowianina została mocno podrażniona – tak mocno, że niewiele się zastanawiając, w marcu wziął w zastępstwie walkę z Jalinem Turnerem, wygraną ostatecznie niejednogłośną decyzją.

Cel reprezentanta Czerwonego Smoka i American Top Team nie uległ zmianie – nadal pozostaje nim sięgnięcie po tytuł mistrzowski 155 funtów. Jak się okazuje, ma też już w głowie pewien wymarzony scenariusz na jego realizację.

Podczas niedawnej transmisji na żywo na Instagramie Polak został zapytany o czołówkę dywizji, w odpowiedzi dzieląc się z fanami wspomnianym wymarzonym scenariuszem na swoją drogę na szczyt wagi lekkiej.

– Islam, Darek, Gaethje są ciężcy – powiedział Mateusz. – Cały ten Top 5 już jest bardzo wymagający.

– Wyprzedzając wasze pytania, myślę, że Dariush wygrywa teraz z Oliveirą, pod koniec roku dostaje walkę z Islamem i stawia mu bardzo wysokie warunki, o ile nie wygrywa tej walki o pas. Trzymam kciuki i chciałbym, żeby tak było.

– Wtedy niesamowicie historia zatoczy koło. Przegrałem z Dariushem, dając bliską walkę, Dariush w przyszłym roku czy nawet pod koniec tego jest mistrzem. Widzą, jaka (nasza) walka była bliska, wygrywam jeszcze 1-2 walki i spotykam się z Darkiem w walce o pas. Rewanżuję mu się i mamy to.

Do walki wspomnianych Beneila Dariusha i Charlesa Oliveiry dojdzie 10 czerwca w Vancouver w ramach gali UFC 289 w Vancouver. Pojedynek ten został oficjalnie namaszczony na eliminator do pojedynku o tron z mistrzem Islamem Makhachevem podczas październikowej gali UFC 294 w Abu Zabi.

Kapitalne znaczenie dla rozgrywki mistrzowskiej w 155 funtach będzie miała też lipcowy rewanż pomiędzy Dustinem Poirierem i Justinem Gaethje. Mistrzowskich aspiracji nie ukrywają też Conor McGregor i Michael Chandler, którzy staną w szranki w okolicach listopada lub grudnia. O podboju wagi lekkiej nadal marzy też rozdający karty w 145 funtach Alexander Volkanovski.

Sklasyfikowany na 7. miejscu w rankingu Mateusz Gamrot celuje teraz w starcie z dowolnym rywalem, który jest wyżej od niego. Za najbardziej prawdopodobną opcję uważa Rafaela Fizieva.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button