UFC

„Widziałem go z DC, zamęczyłby zapaśniczo Usmana” – Joe Rogan zdumiony słowami klubowego kolegi Khabiba

Klubowy kolega Khabiba Nurmagomedova z AKA, Josh Thomson, nie ma wątpliwości, że Dagestańczyk byłby w stanie zamęczyć zapasami mistrza wagi półśredniej Kamaru Usmana.

Demolując w czterdzieści sekund Donalda Cerrone w 170-funtowej walce wieczoru gali UFC 246 w Las Vegas, Conor McGregor zagwarantował sobie doskonałą pozycję wyjściową w rajdzie o pas mistrzowski tej dywizji.

Co prawda Jorge Masvidal zapewnia, że to on rozdaje karty w kategorii półśredniej, przekonując, że scenariusz, w którym Irlandczyk otrzymuje natychmiastową walkę o pas, jest nierealny, ale mając na uwadze potęgę medialną Notoriousa, wydaje się, że to nie do Ulicznika z Miami należeć będzie ostatnie słowo w temacie.

I właśnie między innymi o potencjalnym podboju wagi półśredniej przez Irlandczyka Joe Rogan rozmawiał z Joshem Thomsonem podczas jednego z ostatnich podcastów – ale temat szybko zszedł na klubowego kolegę Punka z American Kickboxing Academy Khabiba Nurmagomedova.

– Oglądając Conora w 170 funtach – powiedział Rogan – pokonał oczywiście Kowboja z łatwością, ale uważasz, że może naprawdę namieszać w 170 funtach?
– Nie – odpowiedział Thomson bez chwili zastanowienia. – Nie sądzę. Widzieliśmy, co zrobił z nim Khabib. Khabib mógłby namieszać w 170 funtach, ale nawet Khabib byłby odrobinę za mały.
– Dla takich gości jak Usman –
dodał Rogan.
– Tak, dla gości takich jak Usman. Uważam jednak, że byłby w stanie zamęczyć zapaśniczo Usmana. Zamęczyć zapaśniczo Colby’ego Covingtona.

Słysząc to, Joe Rogan zrobił wielkie oczy.

– Tak sądzisz? – nie posiadał się ze zdziwienia. – Poważnie?
– Na sto procent. Widziałem, jak robi zapasy z DC…
– Wow…
– Widziałem, jak robi zapasy z olimpijskimi zapaśnikami w naszym klubie. Mówię więc tu i teraz – tak.
– Trenował u was z Jordanem Burroughsem?
– zapytał zaintrygowany Rogan.
– Nie widziałem go trenującego z Jordanem, ale wiem, że Jordan był u nas przejazdem. Nie jestem pewien, czy razem trenowali. Nie było mnie wtedy w klubie.
– Chciałbym zobaczyć, jak ci dwaj sparują.

Josh Thomson przywołał jednak sparingi Khabiba Nurmagomedova z innym wybornym zapaśnikiem, walczącym obecnie pod sztandarem Bellatora półśrednim Edem Ruthem.

– Mogę ci jednak powiedzieć, że trenował z Edem Ruthem – powiedział.
– Tak? I jak to wyglądało?
– Było… –
zawiesił wymownie głos Thomson, robiąc niepozostawiającą wątpliwości minę. – Było… Cóż…
– Poważnie? –
Rogan nie ukrywał zdumienia.
– Tak.
– Nie chcesz tego powiedzieć, ale…
– Były momenty, gdy Ed był w stanie coś zrobić, ale on też robił coś Edowi. Khabib był też w stanie go przewracać. A Ed to trzykrotny mistrz NCAA.
– Wow…
– Khabib miał wtedy więcej doświadczenia, jeśli chodzi o MMA. Sambo to w zasadzie MMA z gi na górze i okolicznościowymi ochraniaczami na piszczele. Ed był relatywnie nowy w sporcie, gdy zaczynali razem trenować. Ed był w stanie zrobić wiele fajnych rzeczy na nim. Khabib był w stanie zrobić wiele fajnych rzeczy na Edzie. Bez wdawania się w szczegóły – obaj na pewno skorzystali na wspólnym treningu. Powiedziałbym jednak, że to Ed wyciągnął z tego więcej nauki. Khabib natomiast zdał sobie sprawę, że jego styl działa na najlepszych zapaśników na świecie.

Czy jednak Dagestański Orzeł rzeczywiście sponiewierałby zapaśniczo Kamaru Usman, prawdopodobnie nigdy się nie dowiemy. Khabib wielokrotnie w przeszłości podkreślał, że do kategorii półśredniej się nie wybiera, bo jest zbyt mały.

Zresztą także i Nigeryjski Koszmar wypowiedział się kilka dniu temu – właśnie w podcaście Joego Rogana – iż nie zaakceptowałby nigdy walki z Khabibem Nurmagomedovem, bo to jego „brat” i obopólny szacunek jest zbyt duży.

Cały podcast Rogana z Thomsonem poniżej:

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz darmowy zakład 50 PLN

https://www.youtube.com/watch?v=8zkXLwBnORg

*****

„Też chcemy rewanżu, ale najpierw…” – ojciec Khabiba reaguje na wiktorię Conora, żąda astronomicznej gaży za rewanż

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button