Warszawski „Rzeźnik” chce pomścić Davida Zawadę
Niepokonany pod sztandarem UFC Bartosz Fabiński zaprosił do walki Danny’ego Robertsa, który podczas gali UFC Fight Night 134 w Hamburgu pokonał Davida Zawadę.
Udanie powróciwszy do oktagonu po prawie trzech latach przerwy, zdominowawszy zapaśniczo Emila Webera Meeka podczas gali UFC Fight Night 134 w Hamburgu i ustanowiwszy w ten sposób kilka rekordów, rozpędzony trzema wiktoriami Bartosz Fabiński zaprosił do oktagonowych tanów Danny’ego Robertsa.
Hey @DanHotChocolate congratulations to your performance on #UFCHamburg 👍 I won on the same event. You fought my compatriot David Zawada, so maybe you will give me a chance to avenge him and we could make a good fight together? What do you say?@seanshelby @Mickmaynard2 @ufc
— Bartosz Fabiński (@BartoszFabinski) July 25, 2018
Hej, Danny Roberts, gratulacje za twój występ w Hamburgu. Wygrałem swoją walkę na tej samej gali. Walczyłeś z moim rodakiem Davidem Zawadą, więc może dasz mi szansę na pomszczenie go, abyśmy dali dobrą walkę razem? Co ty na to?
Danny Roberts po twardym i zażartym boju – nagrodzonym bonusem za Walkę Wieczoru – niejednogłośnie wypunktował w Hamburgu debiutującego w oktagonie i biorącego starcie w zastępstwie Davida Zawadę. W ten sposób Brytyjczyk wygrał piąty pojedynek spośród siedmiu, jakie stoczył dotychczas pod sztandarem amerykańskiego giganta. Obecnie znajduje się na fali dwóch wiktorii.
Póki co nie wiadomo, jak na potyczkę z Bartoszem Fabińskim zapatruje się Hot Chocolate. Wiadomo natomiast, że mierzy znacznie wyżej – jego celem jest bowiem sklasyfikowany na 8. miejscu w rankingu kategorii półśredniej Neil Magny.
*****