UFC

„Walka odbędzie się zgodnie z planem!” – Dana White znalazł lokalizację dla UFC 249

Zawiadujący UFC Dana White dwoi się i troi, aby zestawiona po raz piąty walka Khabiba Nurmagomedova z Tonym Fergusonem tym razem doszła do skutku.

Głównodowodzący UFC Dana White nie ustaje w dążeniach do uratowania gali UFC 249, którą ma zwieńczyć wyczekiwany od lat pojedynek na szczycie 155 funtów pomiędzy dwoma gigantami, Khabibem Nurmagomedovem i Tonym Fergusonem.

Ba, okazało się właśnie, że w bojach z pandemią koronawirusa amerykański promotor zaczyna odnosić pewne sukcesy po przegraniu pierwszej bitwy, tj. zeszłotygodniowym odwołaniu trzech gal UFC. W najnowszej rozmowie z dziennikarzem Kevinem Iole Dana White zdradził bowiem, że znalazł w końcu nową lokalizację dla gali UFC 249, pierwotnie zaplanowanej na 18 kwietnia w Brooklynie.

– Znam już miejsce, ale nie jestem jeszcze gotowy, aby je ogłosić – powiedział szef UFC. – Wiem wiele rzeczy. Nie będzie żadnych fanów. To będzie zamknięte wydarzenie.

Kilka dni temu Dagestański Orzeł powrócił ze Stanów Zjednoczonych do Dagestanu – jego klub American Kickboxing Academy w San Jose został bowiem zamknięty. Na miejscu pod batutą swojego ojca Abdulmanapa Nurmagomedova będzie kontynuował przygotowania do walki.




Powrót Nurmagomedova stanowi wyraźną przesłankę wskazującą na to, że gala UFC 249 odbędzie się poza Stanami Zjednoczonymi, czego zresztą tydzień temu nie wykluczał też White.

Jako najbardziej prawdopodobne miejsce gali UFC 249 wymienia się Zjednoczone Emiraty Arabskie lub Rosję, ale póki co brak jakichkolwiek oficjalnych informacji w temacie. Przy okazji gali w Rosji problemem mogłyby okazać się wizy, jakie amerykańscy zawodnicy – w tym Tony Ferguson – musieliby uzyskać. Rosyjska ambasada w Stanach Zjednoczonych w obliczu pandemii koronawirusa zawiesiła bowiem działalność.

Dana White od dłuższego czasu zapowiada, że organizacja będzie funkcjonować normalnie. Ostatnia gala w Brasilii odbyła się bez udziału publiczności.

Sternik amerykańskiego giganta zapewnił, że zachowanie najwyższych standardów bezpieczeństwa było dla UFC priorytetem, jeszcze zanim pojawił się koronawirus, więc kwestie te nikomu nie powinny spędzać snu z powiek przy okazji organizacji gali z Dagestańskim Orłem i El Cucuyem. Stwierdził, że nikt z jego pracowników nie zostanie zmuszony do organizacji UFC 249 – będą to robić wyłącznie ludzie, którzy naprawdę tego chcą.



– Wiadomo, że gdy co tydzień zestawiamy jakieś gale, zawsze pojawia się masa różnych problemów: logistycznych i innych – powiedział White. – Ale je rozwiązujemy. Na tym polega nasza robota. Tak wygląda ten biznes. Robimy to od 20 lat. Jesteśmy w tym najlepsi. Walka odbędzie się zgodnie z planem w ustalonej dacie. Pay-per-view. Cały świat będzie ją mógł oglądać.

Z kolei w najnowszej rozmowie z Brettem Okamoto Dana White potwierdził, że miejsce gali jest już pewne na 99,9%. Zapewnił też, że nie ma mowy o żadnej skróconej rozpisce wydarzenia – będzie pełna, standardowa karta walk.

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz darmowy zakład 50 PLN

*****

„Nawet kijem bym go nie dotknęła” – Joanna Jędrzejczyk odpowiada na ostre komentarze Colby’ego Covingtona

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button