UFC

(VIDEO) Joe Pyfer udusił Abdula Razaka Alhassana na UFC Vegas!

Joe Pyfer idzie jak burza – Amerykanin odniósł trzecie zwycięstwo z rzędu pod sztandarem UFC, tym razem w pokonanym polu zostawiając Abula Razaka Alhassana.

W co-main evencie gali UFC Fight Night w Las Vegas świetnie dysponowany Joe Pyfer (12-2) pokonał Abdula Razaka Alhassana (12-6) przez poddanie w drugiej rundzie.

Pierwsza runda walki należała do Amerykanina, który szybko poszedł w zapasy. Dwukrotnie efektownie obalił Alhassana, ale ten zdołał wrócić na nogi, nie dając sobie robić krzywdy.

W stójce to jednak Pyfer wyraźnie rozdawał karty, będąc znacznie aktywniejszym. Metodycznie wywierał presję, kąsając rywala przede wszystkim lewym prostym i middlekickami. Tu i ówdzie wplatał też do swojego arsenału srogie lowkingi, a z czasem zaczął rozpuszczać też kombinacje. Ghańczyk bronił się podwójną gardę, ale kilka uderzeń doszło jego szczęki.

W drugiej odsłonie Joe szybko poszukał obalenia, ale Abdul świetnie się wybronił. Ba! Zawodnik z Ghany zdzielił Amerykanina kilkoma srogimi lowkingami, okrutnie rozbijając mu wykroczną nogę. Pyfer przytomnie jednak poszedł w zapasy, fantastycznie schodząc do obalenia w kontrze, wysoko wynosząc rywala i ciskając nim o deski.

Tam natychmiast utorował sobie drogę do trójkątnego duszenia rękami. Uwolniwszy nogi, zacisnął ręce jeszcze mocniej. Alhassan zaczął klepać, ale jako że uczynił to pięścią, to umknęło to uwadze sędziego, który przerwał zawody, gdy Ghańczyk był już nieprzytomny.

Joe Pyfer wyśrubował tym samym swój bilans w UFC do 3-0, ze wszystkimi zwycięstwami przed czasem. 27-latek jest coraz bliżej czołowej piętnastki kategorii średniej.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button