Trening MMAUFC

(VIDEO) „Jedziesz, ku*wa!” – presja i prowokacje, czyli Sean Strickland sparuje z Dominickiem Reyesem

Sean Strickland i Dominick Reyes poszli w sparingowe tany, które Tarzan umilał rywalowi nieustannym gadulstwem.




Co i rusz Sean Strickland raczy fanów migawkami ze sparingów, w których zawsze jest na co popatrzeć i czego posłuchać.

Kilka miesięcy temu na światło dzienne wyszła ostra potyczka, jaką urządził sobie z Emiliano Sordim – a wszystko to w małych rękawicach i bez ochraniaczy na głowę.




Później z kolei Tarzan uraczył świat migawkami z lania, jakie sprawił jakiemuś nieszczęśnikowi, którego ostatecznie znokautował kopnięciem na głowę.

Teraz natomiast na profilu Seana Stricklanda w mediach społecznościowych zagościły fragmenty ze sparingu, jaki stoczył z byłym pretendentem do pasa mistrzowskiego wagi półciężkiej Dominickiem Reyesem.

Jak rzeczona potyczka wygląda? Otóż, Tarzan był agresorem, starając się nieustannie wywierać presję. Swoim zwyczajem nie ustawał w werbalnych prowokacjach, zachęcając Reyesa do ostrych wymian.

Nagranie poniżej.



W sobotę rozpędzony serią pięciu zwycięstw Sean Strickand po raz drugi w karierze wystąpi w walce wieczoru. W ramach gali UFC Fight Night w Las Vegas skrzyżuje rękawice z Jackiem Hermanssonem. Zwycięstwo umożliwi mu akces do rozgrywki o najwyższe laury w wadze średniej.




Dominick Reyes znajduje się w zupełnie innym położeniu. Przegrał bowiem aż trzy ostatnie walki – z Jonem Jonesem oraz z Janem Błachowiczem i Jirim Prochazką przez nokauty – w glorii zwycięzcy nie będąc widzianym od ponad dwóch lat. Póki co nie wiadomo, kiedy Dewastator powróci do oktagonu UFC.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Komentarze: 3

Dodaj komentarz

Back to top button