UFC

(VIDEO) Israel Adesanya zachwycony żartem z krótkiego panowania Seana Stricklanda w wadze średniej

Były mistrz wagi średniej Israel Adesanya zabrał głos po gali UFC 297, w ramach której Dricus Du Plessis pokonał Seana Stricklanda.

Pokonawszy w walce wieczoru gali UFC 297 w Toronto po wojnie Seana Stricklanda, nowy mistrz kategorii średniej Dricus Du Plessis wziął na celownik Israela Adesanyę.

Nigeryjczyk miał pierwotnie pojawić się w Toronto na gali, ale ostatecznie nic nie wskazuje na to, aby tam był. Całe wydarzenie oglądał bowiem w domowym zaciszu wraz ze swoją ekipą. A przynajmniej na to wskazuje nagranie, jakie opublikował na swoim kanale YT.

Zanim to jednak uczynił, Nigeryjczyk zareagował na słowa Afrykanera za pośrednictwem mediów społecznościowych, gdzie umieścił poniższy wpis z krótkimi migawkami, na których jego droga przecinała się z drogą Stillknocksa.

– Ta część mojej historii została napisana dawno temu – obwieścił. – Nasze ścieżki mają się ponownie skrzyżować. Przygotujcie się na następny odcinek, dzięki za oglądanie. Tworzymy historię.

W niedzielę wieczorem Nigeryjczyk opublikował też nagranie ze wspólnego ze swoją ekipą oglądania gali UFC 297.

– Walka wieczoru – powiedział. – Miło się oglądało. Sądziłem, że Dricus go sprzątnie. Myślałem, że bardziej będzie korzystał z zapasów w środku rund. Robił to pod koniec rund, co było sprytne do kradnięcia rund.

– Myślę, że przejął stery walki od… strzelam… rund trzeciej, czwartej i piątej. Jest teraz czwartym afrykańskim mistrzem w historii UFC. Gratulacje więc dla ciebie, mój afrykański bracie Dricusie Du Plessisie.

– Szczerze się cieszę z jego sukcesu. Podoba mi się jego historia. Ale! Zrobił, co zrobił i zamierzam przetestować gałgana.

W międzyczasie nie zabrakło też szyderstw z Seana Stricklanda. Gdy brat byłego nigeryjskiego mistrza rzucił szyderczo sformułowanie „coż za panowanie”, nawiązując do krótkiej kariery Amerykanina w roli mistrza, The Last Stylebender zaniósł się śmiechem.

Israel Adesanya stoczył w zeszłym roku dwie walki. Najpierw spektakularnie odebrał pas mistrzowski Alexowi Pereirze, nokautując go w rewanżu, a potem stracił tron na rzecz Seana Stricklanda po jednostronnym pojedynku. Po wszystkim – upokorzony w drodze do walki i w jej trakcie – obwieścił, że robi sobie długą przerwę od startów.

Spekuluje się, że do akcji Nigeryjczyk może wrócić już podczas jubileuszowej gali UFC 300, mierząc się z Dricusem Du Plessisem, ale wedle ostatnich doniesień dziennikarza Ariela Helwaniego, The Last Stylebender nie będzie gotowy do walki w tym terminie.

Dricus Du Plessis vs. Israel Adesanya - kto wygrałby?

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button