UFC

UFC Sao Paulo: Almeida vs. Lewis – wyniki i relacja na żywo

Wyniki i relacja na żywo z gali UFC Fight Night, którą w Sao Paulo zwieńczyło starcie Jailtona Almeidy z Derrickiem Lewisem.

W walce wieczoru Jailton Almeida (20-2) zdominował na pełnym dystansie Derricka Lewisa (27-12). Relacja z pojedynku – tutaj.


W co-main evencie gali Nicolas Dalby (23-4-1) sensacyjnie pokonał faworyzowanego i wcześniej niepokonanego Gabriela Bonfima (15-1). Pełna relacja z walki i nagranie nokautu – tutaj.


Nie porwało rewanżowe starcie Rodrigo Nascimento (10-1) z Dontale Mayesem (10-5). Brazylijczyk przez cały niemal pojedynek był agresorem, w pierwszej rundzie będąc nawet bliskim skończenia Amerykanina. Ten przetrwał jednak trudne chwile, w kolejnych rundach wracając do gry. Mayes nie był jednak w stanie odwrócić losów walki.

Sędziowie wskazali jednogłośnie w stosunku 2 x 29-28, 30-27 na odnoszącego trzecie zwycięstwo z rzędu Rodrigo Nascimento.


Starcie Caio Borralho (15-1) z Abusem Magomedovem (25-6-1) uważnie. Ustawiony odwrotnie Brazylijczyk swoim zwyczajem hasał karatecko po całym oktagonie, czając się na kopnięcie na głowę. Walczący z klasycznego ustawienia Magomedov wywierał presję, polując na kopnięcia na korpus. Obaj poszukiwali też kontrujących sierpów z przedniej ręki. Celnych uderzeń było jednak niewiele.

Brazylijczyk spróbował obalenia, ale Magomedov świetnie się wybronił, jeszcze strasząc wracającego na nogi rywala kopnięciem na głowę. W końcówce rundy Magomedov w obronnym odruchu wyprostował palce, trafiając Borralho w oko. Walkę przerwano. Po wznowieniu wiele się nie wydarzyło.

W drugiej odsłonie tempo walki odrobinę wzrosło – choć szaleństwa nie było. Borralho był skuteczniejszy, trafiając kilka razy ładnym jabem, prawym sierpem oraz krosem na korpus. Magomedov odgryzał mu się przede wszystkim kopnięciami, głównie na korpus.

Do trzeciej rundy Borralho wyszedł znacznie świeższy. Nadał żwawo poruszał się po oktagonie kąsając wymęczonego już i porozbijanego Dagestańczyka szybkimi ciosami. W końcu naruszył go krótkim łokciem, po którym Magomedov cofnął się na ogrodzenie, wyraźnie wstrząśnięty. Brazylijczyk podkręcił tempo, atakując latającym kolanem. Magomedov znajdował się na siatce, naruszony. Osunął się na deki, a Borralho zszedł za nim. W parterze zaszedł nawet Magomedovowi za plecy, ale nie był w stanie go skończyć.

Sędziowie wskazali jednogłośnie w stosunku 2 x 29-28, 30-27 na śrubującego swój bilans w UFC do 4-0 Caio Borralho.


W walce otwierającej kartę główną Elves Brener (16-3) ciężko znokautował w pierwszej rundzie Kaynana Kruschewsky’ego (15-2). Relacja z pojedynku i nagranie nokautu – tutaj.


Starcie Elizeu Zaleskiego (24-7-1) z Rinatem Fakhretdinovem (22-2-1) zakończyło się remisem. Jak do tego doszło? Relacja z walki – tutaj.


Vitor Petrino (10-0) podtrzymał nieskazitelny bilans, efektownie nokautując w drugiej rundzie Modestasa Bukauskasa (15-6). Nagranie z nokautu i relacja z walki – tutaj.


Początek pojedynku otwierającego galę pomiędzy debiutującym w UFC Kaue Fernandesem (8-1) i Markiem Diakiese (16-7) należał do niekalkulującego Brazylijczyka, który chętnie rozpuszczał różnorodne kopnięcia. Diakiese z czasem przeniósł walkę do parteru, ładnym obaleniem z klinczu. Brazylijczyk omoplatą utorował sobie drogę z powrotem na nogi. W stójce po raz kolejny potraktował Kongijczyka mocnym lowkingiem na wysokości łydki. Diakiese odpowiedział krosem, a potem poszukał obrotówki – Brazylijczyk przechwycił kopnięcie, obalając rywala, ale w kotle zapaśniczym skończył na plecach, skontrolowany do końca rundy – choć Diakiese aktywnością z góry nie grzeszył.

W drugiej odsłonie przewaga Fernandesa w stójce wzrosła – zdzielił Diakiese srogimi lowkingami, potraktował go kopnięciami na korpus. Kongijczyk ratował się obaleniami. Początkowo Brazylijczyk dobrze się bronił, ale w końcu został przewrócony. Spędził na plecach prawie dwie minuty, choć ofensywy w wykonaniu Diakiese z góry wiele nie było.

Na początku trzeciej odsłony Diakiese trafił kilkoma cepami, ale zainkasował kolejne potężne niskie kopnięcia, natychmiast przechodząc w tryb zapaśniczy. Z czasem sfinalizował obalenie, spędzając prawie trzy minuty w dominującej pozycji w parterze. Fernandes krzywdy z pleców zrobić sobie nie dał, ale też nie potrafił zrzucić z siebie rywala. Uczynił to dopiero w ostatnich sekundach walki, inkasując jeszcze mocny sierp w klinczu.

Sędziowie orzekli niejednogłośnie o zwycięstwie Marca Diakiese w stosunku 30-27, 29-28, 28-29.

Wyniki UFC Sao Paulo

Walka wieczoru

265 lb: Jailton Almeida (20-2) pok. Derricka Lewisa (27-12) jednogłośną decyzją (2 x 50-44, 50-45)

Co-main event

170 lb: Nicolas Dalby (23-4-1) pok. Gabriela Bonfima (15-1) przez KO (kolana na głowę), R2, 4:33

Karta główna

265 lb: Rodrigo Nascimento (11-1) pok. Dontale Mayesa (10-6) jednogłośną decyzją (2 x 29-28, 30-27)
185 lb: Caio Borralho (15-1) pok. Abusa Magomedova (25-6-1) jednogłośną decyzją (2 x 29-28, 30-27)
155 lb: Elves Brener (16-3) pok. Kaynana Kruschewsky’ego (15-2) przez KO (lewy sierp), R1, 4:01

Karta wstępna

170 lb: Elizeu Zaleski (24-7-1) zremisował z Rinatem Fakhretdinovem (22-2-1) większościową decyzją (2 x 28-28, 28-29)
205 lb: Vitor Petrino (10-0) vs. Modestasa Bukauskasa (15-6) przez KO (lewy sierp), R2, 1:03
115 lb: Angela Hill (16-13) pok. Denise Gomes (8-3) jednogłośną decyzją (2 x 29-28, 30-27)
115 lb: Eduarda Moura (10-0) pok. Montserrat Conejo Ruiz (10-4) przez TKO (GNP), R2, 2:14
155 lb: Marc Diakiese (17-7) pok. Kaue Fernandesa (8-2) niejednogłośną decyzją (30-27, 29-28, 28-29)

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button