UFCZapowiedzi gal UFC

Typowanie UFC Fight Night 82 – Hendricks vs. Thompson

Redakcyjne typowanie gali UFC Fight Night 82, na której Damian Grabowski zadebiutuje w oktagonie, mierząc się z Derrickiem Lewisem.

Transmisja z gali rozpocznie w nocy z soboty na niedzielę o godzinie 1:00

Przypominamy, że poszczególne ikony przy przewidywanych rezultatach walk w lekkim uproszczeniu oznaczają:

IkonaOpis
Tylko kataklizm mógłby sprawić, że mój faworyt przegra.
Jestem przekonany do swojego typu, ale nie skreślam całkowicie jego rywala, bo ma narzędzia, by zwyciężyć – choć szanse na to są niewielkie.
Zawodnik, na którego postawiłem powinien to bez większych problemów wygrać, choć jego rywal może stawić spory opór, który może zaprowadzić go nawet do zwycięstwa.
Nie jestem przekonany, bliżej mi, rzecz jasna, do zawodnika, na którego postawiłem, ale jego oponent ma umiejętności, by to wygrać.
Absolutnie nie będę zdziwiony, jeśli wytypowany przeze mnie zawodnik polegnie z kretesem, szalenie wyrównana walka, może pójść w dwie strony.

170 lbs: Johny Hendricks (17-3) vs. Stephen Thompson (11-1)

Kursy UNIBET: Johny Hendricks vs. Stephen Thompson 1.44 – 2.88

Bartłomiej Stachura: Defensywne zapasy Thompsona przeszły daleką drogę od czasu, gdy pomiatał nim w oktagonie Matt Brown, ale nie sądzę, aby w stójce dysponował wystarczająco duża przewagą, aby skończyć tytanoszczękiego przecież Hendricksa. Zapewne trafi kilka razy w kontrze, bo Bigg Rigg nie jest żadnym arcymistrzem defensywy, ale spodziewam się, że jednak były mistrz będzie w stanie nie tylko spowalniać Thompsona niedocenianymi, a relatywnie nowymi w swoim arsenale lowkingami, ale też skracać dystans, męcząc rywala w klinczu lub w parterze, trochę na zasadzie tego, co robił z Mattem Brownem ostatnio. Jego forma stoi jednak pod ogromnym znakiem zapytania – niby zatrudnił dietetyka, niby wygląda bardzo dobrze, ale absolutnie nie jest to zawodnik, któremu od czasu walki z GSP można zaufać w kwestii przygotowań do pojedynku. Tym niemniej, spodziewam się, że wygra co najmniej trzy z pięciu rund, mocna ograniczając stójkowe fanaberie znacznie mniej zaprawionego w bojach z najlepszymi Thompsona, korzystając z niskich kopnięć oraz zagrażając Wonderboy’owi obaleniami.

Zwycięzca: Johny Hendricks przez decyzję

265 lbs: Roy Nelson (20-12) vs. Jared Rosholt (14-2)

Kursy UNIBET: Roy Nelson vs. Jared Rosholt 1.62 – 2.30

Bartłomiej Stachura: Ani trochę nie wierzę w zapewnienia Rosholta, że zamierza zmienić swój styl, walcząc tym razem efektowniej. Przeciwko Nelsonowi taka taktyka byłaby proszeniem się o nokaut, zwłaszcza że szczęka zapaśnika z tytanu nie jest. Jak najbardziej jestem sobie w stanie wyobrazić scenariusz, w którym pogromca Daniela Omielańczuka zwycięża na kartach sędziowskich po standardowym dla siebie „widowisku” przepełnionym klinczem i obaleniami, zwłaszcza że Nelson jest już naprawdę na ostatniej prostej, ale… kondycja Rosholta pozostawia wiele do życzenia, a jego stójkowa defensywa jest dziurawa jak szwajcarski ser. Nawet w trzeciej rundzie Big Country będzie o jedno celne uderzenie od zwycięstwa. Sądzę, że na przestrzeni 15 minut je znajdzie.

Zwycięzca: Roy Nelson przez (T)KO

Tomasz Marczuk: Dwóch zawodników, którzy w tym momencie znajdują się na przeciwnych biegunach. Rosholt do tego starcia przystępuje na fali trzech kolejnych wiktorii, natomiast Nelson w trzech ostatnich pojedynkach trzykrotnie musiał uznać wyższość rywali, a w ostatnich sześciu bojach tylko raz wychodził z oktagonu z tarczą. Jednak w rankingu wagi ciężkiej to Nelson jest wyżej o jedną pozycję od rywala, okupując jedenaste miejsce.

Będzie to starcie kowadłorękiego 39-letniego Nelsona z ponad 10 lat młodszym zapaśnikiem w postaci Rosholta. Wszyscy doskonale wiedzą, że taktyka młodszego fightera na ten pojedynek będzie taka jak zawsze i będzie on dążył do obaleń, aby w typowy dla siebie, niezbyt widowiskowy sposób, kontrolować rywala w parterze. Patrząc przez pryzmat jego dotychczasowej kariery, nie należy wykluczać takiego scenariusza, biorąc jednak pod uwagę to, jaką siłę w rękach posiada starszy z fighterów, będzie to mecz do jednej bramki. The Big Show bowiem swoje dwie porażki w karierze poniósł przez nokaut z rąk Derricka Lewisa i Alexeya Oleinika, a Nelson to jednak jeszcze większa siła ciosu, niż pogromcy Rosholta. Według mnie siła ciosu Nelsona w połączeniu ze szklaną szczęką Rosholta to idealny materiał na bonus w postaci nokautu wieczoru nadchodzącej gali.

Zwycięzca: Roy Nelson przez (T)KO

Maciej Słowiński: Typując walkę Struve vs Rosholt, pisałem – „Nie chcę żyć w świecie, w którym Jared Rosholt będzie miał w UFC bilans 6-1. Po prostu nie. Moja niechęć do okropnego stylu Amerykanina przesłania racjonalne argumenty, powodując, że nawet w starciu z Timothy Johnsonem stawiałem przeciwko niemu.” I co? Nie dość, że Big Show na bilans 6-1 w UFC, to jeszcze znalazł się w co-main evencie! Potrzebny jest nowy plan zatytułowany „Prawa pięść Nelsona spotyka szczękę Rosholta”. Jeśli i on zawiedzie, to będziemy świadkami 230 kilogramów tarzających się po ziemi przez 15 minut. Już nie mogę się doczekać!

Zwycięzca: Roy Nelson przez (T)KO

205 lbs: Rafael Cavalcante (12-6) vs. Ovince St. Preux (18-7)

Kursy UNIBET: Rafael Cavalcante vs. Ovince St. Preux 4.33 – 1.22

Bartłomiej Stachura: Cavalcante będzie miał po swojej stronie technikę kickbokserską i… niewiele poza tym. Słynący ze słabej kondycji Brazylijczyk był ostatnio pomiatany przez zapaśników i choć w tym obszarze OSP nie dorównuje ani Patrickowi Cumminsowi, ani Ryanowi Baderowi, to zapasy mogą okazać się kluczowym elementem w tej walce. Feijao jak najbardziej może zagrozić rywalowi na nogach, zwłaszcza na początku, bo ten walczy chwilami niezwykle chaotycznie, ale w sukurs powinna przychodzić mu wtedy przewaga zasięgu oraz najprawdopodobniej kondycji. Niezbyt wierzę w zapewnienia Cavalcante, że tym razem przygotował się lepiej, że teraz nie będzie walczył tak agresywnie, co jakoby wcześniej powodowało, że szybko tracił siły. Owszem, jeśli ubije Amerykanina w pierwszej rundzie, nie będę zbierał szczęki z podłogi, ale dysponujący możliwością przeniesienia walki do parteru na wypadek, gdyby w stójce nie szło, OSP wygra na punkty.

Zwycięzca: Ovince St. Preux przez decyzję

Tomasz Marczuk: Wydaje się, że obaj zawodnicy w przypadku porażki mają w tej walce mnóstwo do stracenia. Jeśli St-Preux przegra z kiepsko ostatnio spisującym się Brazylijczykiem, to wydaje się, że na długi czas wypadnie z wyścigu o ścisłą czołówkę dywizji. Cavalcante natomiast w przypadku porażki może wylecieć z organizacji, gdyż byłaby to jego trzecia przegrana z rzędu. Brazylijczyk w ostatnich walkach nie błyszczał, pokazując się przede wszystkim jako jednowymiarowy striker z nie najlepszym cardio, co w tej walce powinien do bólu wykorzystywać Amerykanin. 32-latek z Knoxville MMA powinien odnosić się do swoich solidnych zapasów i męczyć w parterze rywala. Wydaje się, że jeśli 35-latek z Sao Paulo podejdzie do walki poważnie i przygotuje się solidnie przede wszystkim pod kątem wytrzymałościowym, to jest w stanie postawić twarde warunki, ale nie postawiłbym na to żadnych pieniędzy i stawiam na pewne zwycięstwo Amerykanina.

Zwycięzca: OSP przez (T)KO

125 lbs: Joseph Benavidez (23-4) vs. Zach Makovsky (19-6)

Kursy UNIBET: Joseph Benavidez vs. Zach Makovsky 1.20 – 4.60

Bartłomiej Stachura: Niby Benavidez przejawia pierwsze objawy regresu, będąc nieco wolniejszym, szybciej słabnąc, dając się częściej trafiać, ale nie sądzę, aby znalazł się już w rejonach zawodników, jakich jest w stanie pokonać Makovsky. Benavidez ma bardzo dobre zapasy, którymi powinien wykluczyć obalenia ze strony rywala – a pamiętajmy, że te stanowią integralną część taktyki Makovsky’ego. W stójce natomiast reprezentant TAM, który trenował w przygotowaniach do tej walki także z Duanem Ludwigiem oraz Gregiem Jacksonem, powinien dysponować przewagą – uderza mocniej, lepiej pracuje na nogach, jest aktywniejszy, posiada szerszy arsenał ofensywny. Nie wykluczam triumfu Makovsky’ego, bo Firas Zahabi, z którym trenuje, zawsze może wymyślić jakiś dobry plan taktyczny, który zaważy o zwycięstwie, ale chłodna kalkulacja nakazuje wskazać tutaj Benavideza – co niniejszym czynię.

Zwycięzca: Joseph Benavidez przez decyzję

205 lbs: Misha Cirkunov (10-2) vs. Alex Nicholson (6-1)

Kursy UNIBET: Misha Cirkunov vs. Alex Nicholson 1.09 – 7.50

Bartłomiej Stachura: Krótko – Łotysz będzie miał ogromną przewagę w płaszczyźnie zapaśniczej i parterowej. Jedyną nadzieją debiutującego w organizacji – co samo w sobie rodzi kilka pytań – Nicholsona będzie stójka. Problem tylko w tym, że umiejętności kickbokserskie Amerykanina wymagają jeszcze wielu szlifów – tak wielu, że jestem skłonny stwierdzić, że i na nogach Cirkunov może mieć przewagę. Innymi słowy, jeśli nie popełni jakiegoś dramatycznego błędu, po którym padnie nieprzytomny na deskach, nie powinien mieć najmniejszych problemów z ubiciem w parterze lub poddaniem rywala. Postawię na tę pierwszą ewentualność.

Zwycięzca: Misha Cirkunov przez (T)KO

170 lbs: Mike Pyle (26-11-1) vs. Sean Spencer (12-4)

Kursy UNIBET: Mike Pyle vs. Sean Spencer 2.40 – 1.57

Bartłomiej Stachura: Taktyka obu zawodników na ten pojedynek wydaje się oczywista – Spencer zrobi wszystko, aby utrzymać walkę na środku oktagonu w dystansie bokserskim lub kickbokserskim, kąsając rywala pojedynczymi ciosami i krótkimi kombinacjami, natomiast Pyle spróbuje zagonić przeciwnika na siatkę, by tam zasypać go kolanami i łokciami w drodze do obalenia i pracy z góry. Biorąc pod uwagę, że Pyle ma już na karku aż 40 lat (Spencer tylko 28), pewnikiem wydaje się, że lepszy już nie będzie. To charakterny zawodnik, który potrafi nieszablonowo zaatakować, ale spodziewam się, że dysponujący niezłą pracą na nogach (ważne, aby nie dać się zamknąć pod siatką), dobrymi defensywnymi zapasami i dużą odpornością Spencer zdoła dłuższymi fragmentami ostrzeliwać rywala z dystansu, zwyciężając na kartach sędziowskich.

Zwycięzca: Sean Spencer przez decyzję

155 lbs: Josh Burkman (27-12) vs. KJ Noons (13-8)

Kursy UNIBET: Josh Burkman vs. KJ Noons 1.57 – 2.40

Bartłomiej Stachura: KJ Noons to nadal sprawny bokser, który może mieć techniczną przewagę w tym aspekcie nad Joshem Burkmanem, ale to ten ostatni lepiej kopie i jest wszechstronniejszym zawodnikiem. Dodatkowo, będzie to jego debiut w kategorii lekkiej, co oczywiście z jednej strony każe postawić kilka pytań na temat jego kondycji i ogólnego samopoczucia, ale z drugiej – przekonuje, że Amerykanin nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i jest gotowy na masę poświęceń, aby nadać swojej karierze nowy bieg. Pomimo tego, że ostatnio ubił go Patrick Cote, Burkman nadal ma piekielnie twardą szczękę i posłanie go na deski będzie zadaniem niezwykle trudnym. Spodziewam się, że będzie wymieniał się uprzejmościami uderzanymi z Noonsem do momentu, gdy zorientuje się, że rywal jest w tej materii całkiem sprawny, może nawet sprawniejszy – wtedy zaprzęgnie do działania zapasy, by ostatecznie zwyciężyć na kartach sędziowskich.

Zwycięzca: Josh Burkman przez decyzję

265 lbs: Damian Grabowski (20-2) vs. Derrick Lewis (13-4)

Kursy UNIBET: Damian Grabowski vs. Derrick Lewis 1.67 – 2.20

Bartłomiej Stachura: Zapraszam do szczegółowej analizy techniczno-bukmacherskiej tego pojedynku, którą popełniłem tutaj. W telegraficznym skrócie – Damian będzie musiał bardzo uważać na prawicę oraz niedoceniane kopnięcia Lewisa, a także jego ciężkie uderzenia z góry – najmniejszy błąd w tej materii Polak może przypłacić pierwszą w karierze porażką przez nokaut. Nasz zawodnik posiada jednak znacznie lepsze szlify techniczne – w każdej płaszczyźnie. Spodziewam się, że nie będzie miał większych problemów z wywracaniem Amerykanina, który z pleców jest zupełnie niegroźny. Jeśli jednak Grabowski w wyniku jakiejś kotłowaniny, pójścia po nieprzygotowane poddanie znajdzie się na dole – będzie musiał mieć się na baczności. Ostatecznie bez żadnego przekonania stawiam na to, że technika i szybkość Polskiego Pitbulla okażą się lepsze od zwierzęcej siły i agresji Czarnej Bestii.

Zwycięzca: Damian Grabowski przez decyzję

Tomasz Marczuk: Długo wyczekiwany debiut Damiana Grabowskiego w UFC w końcu stanie się faktem. Damian zmierzy się ze znanym z nokautującej mocy w uderzeniach Derrickiem Lewisem, który aż dwanaście z trzynastu swoich zwycięstw zanotował przez KO/TKO. „The Black Beast” jest od Polaka nieco wyższy, ma większy zasięg i będzie z pewnością o ładnych kilka kilogramów cięższy, co na pewno będzie miało przełożenie na przewagę siły. Taktyką Amerykanina będzie walka w stójce i standardowe dla niego dążenie do nokautu, w czym się specjalizuje. Natomiast nasz rodak nie ukrywa, iż jego planem na ten pojedynek będzie dążenie do obalenia i kontrolowanie rywala przy jednoczesnym poszukiwaniu poddania. Potężnie zbudowany Amerykanin w ostatnim swoim wygranym ostatecznie starciu z Viktorem Pestą aż pięciokrotnie dawał się obalić, co nie najlepiej świadczy o jego obronie obaleń i wierzę, że to będzie furtka dla byłego mistrza M-1 do pierwszego zwycięstwa w oktagonie.

Zwycięzca: Damian Grabowski przez poddanie

125 lbs: Ray Borg (9-1) vs. Justin Scoggins (10-2)

Kursy UNIBET: Ray Borg vs. Justin Scoggins 1.33 – 3.35

Bartłomiej Stachura: Arcyciekawe starcie dwóch diablo perspektywicznych zawodników. Aż żal człowiekowi, że jeden z nich będzie musiał przegrać… Borg dysponuje niezłą stójką, ale w każdej walce do działania zaprzęgał doskonałe zapasy i kapitalną pracę z góry. I nie inaczej spróbuje rozegrać pojedynek z Justinem Scogginsem – ten bowiem posiada jeszcze lepsze szlify stójkowe, dysponując ogromnym wachlarzem kopnięć i świetną pracą na nogach. Potrafi też walczyć z obu pozycji, świetnie czując się zarówno w inicjowaniu ataków, jak i przede wszystkim w kontrach – jak na karatekę przystało. Scoggins walczy też ostatnio znacznie inteligentniej, nie bawiąc się w zapasy, gdy nie ma takiej potrzeby – jestem więc przekonany, że będzie starał się utrzymać walkę na nogach za wszelką cenę, robiąc wszystko, co w jego mocy, aby nie dać się zamknąć pod siatką. I zapewne długimi fragmentami będzie mu się to udawało, a dzięki przewadze zasięgu nękał będzie Borga pojedynczymi atakami, ale… w końcu ten ostatni znajdzie drogę do obalenia – a do wygrania rundy będzie potrzebował tylko jednego, bo jego kontrola z góry stoi na najwyższym poziomie. I sądzę, że dzięki temu zapewni sobie wygraną na kartach sędziowskich po szalenie emocjonującym pojedynku.

Zwycięzca: Ray Borg przez decyzję

170 lbs: Mickey Gall (1-0) vs. Mike Jackson (0-0)

Kursy UNIBET: Mickey Gall vs. Mike Jackson 1.16 – 5.25

Maciej Słowiński: Nie rozumiem sensu tego zestawienia. Oglądałem nowe show Dany White’a, w którym Gall się pojawił, ale nie zrozumiałem, co w nim jest takiego specjalnego, by go wyróżniać zestawianiem z CM Punkiem. We wspomnianym programie błysnął głównie sporą liczbą kibiców i ambitnymi deklaracjami.

Ale nawet jeśli już White dostrzegł w nim coś szczególnego, to po co ta walka z Jacksonem? Nieznanym, debiutującym zawodnikiem, od którego wszyscy oczekują porażki? Czy to zwycięstwo coś może mu dać? Zyska jakieś uznanie? A co będzie, jak przegra? CM Punk uczy się zasad MMA, a UFC zasad promocji rodem z wrestlingu… Stawiam na dzieciaka, bo wszyscy w UFC chcą jego zwycięstwa, a Jackson nie dał żadnych podstaw, by sądzić, że jest w stanie swoich nowych szefów rozczarować.

Zwycięzca: Mickey Gall przez decyzję

PODSUMOWANIE

WalkaBartek S.WilkMaciej S.Tomasz M.
J. Hendricks vs S. Thompson
1.44 - 2.88

Hendricks

Thompson

Hendricks

Hendricks
R. Nelson vs J. Rosholt
1.62 - 2.30

Nelson

Nelson

Nelson

Nelson
OSP vs R. Cavalcante
1.22 - 4.33

OSP

OSP

OSP

OSP
J. Benavidez vs Z. Makovsky
1.20 - 4.60

Benavidez

Makovsky

Benavidez

Benavidez
M. Cirkunov vs A. Nicholson
1.09 - 7.50

Cirkunov

Cirkunov

Cirkunov

Cirkunov
M. Pyle vs S. Spencer
2.40 - 1.57

Spencer

Pyle

Spencer

Spencer
J. Burkman vs KJ Noons
1.57 - 2.40

Burkman

Burkman

Burkman

Burkman
D. Lewis - D. Grabowski
2.20 - 1.67

Grabowski

Lewis

Grabowski

Grabowski
R. Borg vs J. Scoggins
1.33 - 3.35

Borg

Borg

Borg

Borg
N. Lahat vs D. Rivas
1.30 - 3.50

Lahat

Lahat

Lahat

Lahat
M. Gall vs M. Jackson
1.16 - 5.25

Gall

Gall

Gall

Gall
A. Lobov vs A. White
1.62 - 2.30

Lobov

White

Lobov

White
Ostatnia gala8-57-6------
Łącznie508-288147-9967-3335-23
Poprawne63,81 %59,75 %67,00 %60,34 %

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button