UFC

„Ty głupi sku*wielu…” – Donald Cerrone odpowiada na zarzuty o podłożenie się Conorowi McGregorowi

Niespełna dwa tygodnie po gali UFC 246 Donald Cerrone odpowiedział na zarzuty o oddanie walki z Conorem McGregorem.

Już w drodze do walki z Conorem McGregorem w ramach gali UFC 246 w Las Vegas Donald Cerrone musiał stawiać czoło zarzutom, że się podłoży, inkasując za to krocie. Nie było bowiem żadnym sekretem, że zwycięstwo Irlandczyka będzie znacznie cenniejsze dla Dany White’a i spółki.

Pojedynek nie ułożył się po myśli Kowboja – delikatnie rzecz ujmując. W ledwie czterdzieści sekund – najszybciej w karierze! – został bowiem rozparcelowany przez McGregora, nie zadając ani jednego celnego uderzenia.

Trudno zatem dziwić się, że oskarżenia ze strony fanów o oddaniu walki przez Amerykanina powróciły w podwójnym impetem. Szczególnie, że medialny grunt pod takowe położyli Nate Diaz oraz dziennikarz ESPN Stephen A. Smith. Ten pierwszy stwierdził bez ogródek, że walka była rozstrzygnięta jeszcze przed rozpoczęciem, bo Kowboj ma w głębokim poważaniu zwycięstwa i porażki, a ten drugi obwieścił, że Cerrone pękł po kilkunastu sekundach walki, nie wyrażając najmniejszej woli jej kontynuowania.



Póki co Kowboj zachowywał ciszę w temacie, ale w końcu nie zdzierżył, odpowiadając w komentarzach na swoim profilu na Instagramie na zarzuty fanów.

– Podłożyłem się, ty głupi skurwielu? – napisał Cerrone do w odpowiedzi na słowa jednego z nich. – Wydaje ci się, że z kim ty rozmawiasz? Litości, kurwa!

– Uważasz, że to zabawne? – odpisał innemu. – Uważasz, że jestem człowiekiem, który sprzedałby swoją duszę? Zrób mi przysługę i przestań mnie obserwować, jeśli tak uważasz.

Dalsze plany startowe 36-latka nie są póki co znane. W wywiadzie w oktagonie zaraz po gali dał jednak jasno do zrozumienia, że nigdzie się nie wybiera.

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz darmowy zakład 50 PLN

*****

„Też chcemy rewanżu, ale najpierw…” – ojciec Khabiba reaguje na wiktorię Conora, żąda astronomicznej gaży za rewanż

Powiązane artykuły

Komentarze: 2

Dodaj komentarz

Back to top button