UFC

„To nie ma nic wspólnego z Usmanem” – Colby Covington wyjaśnia, dlaczego nie dostał walki o pas z Tyronem Woodleyem

Colby Covington nie ma żadnych wątpliwości, kto tak naprawdę swoi za zestawieniem Tyrona Woodleya z Kamaru Usmanem podczas gali UFC 235.

Menadżerem Colby’ego Covingtona jest Dan Lambert – jedna z najmajętniejszych i najbardziej wpływowych postaci w MMA oraz właściciel American Top Team, który swego czasu bliski był nawet kupna UFC.

Jednak zdaniem Chaosa jeszcze bardziej wpływową personą jest menadżer Kamaru Usmana, Ali Abdelaziz – i były tymczasowy mistrz nie ma wątpliwości, że to właśnie egipski menadżer stoi za zestawieniem Nigeryjskiego Koszmaru z Tyronem Woodleyem w walce o złoto wagi półśredniej podczas marcowej gali UFC 235w Las Vegas.

Ali to mała przebiegła szuja.

– powiedział Covington o Abdelazizie w programie The MMA Hour.

Zrobił pewne rzeczy dla UFC, za które są mu teraz dłużni przysługi. Tylko i wyłącznie dlatego zestawiono tę walkę. To nie ma nic wspólnego ze Snoozmanem – to tylko i wyłącznie kwestia jego menadżera. Nie do pomyślenia jest, abyś zawodnik z 2. miejsca wyprzedził tego z 1. miejsca, gdy ten ostatni jest gotowy do walki. Szczególnie, gdy ten pierwszy ma pas, jako jedyny zawodnik w historii pojawił się w Białym Domu, gdy ten pierwszy wykręca najlepsze wyniki i jest największym magnesem.

To po prostu tylko i wyłącznie zasługa jego menadżera. Ssie UFC, a UFC to lubi, więc idą mu na rękę.




Chaos zapowiedział też, że interesuje go wyłącznie pojedynek o pas mistrzowski i żadnej innej walki akceptować nie zamierza. Nie zostawił też suchej nitki na UFC i Danie White’cie, którego ostro zrugał, twierdząc, że „nie ma jaj, aby zwolnić mnie z UFC”.

*****

Lowking.pl trafia na Patronite.pl – oto dlaczego

Powiązane artykuły

Komentarze: 1

  1. Wkurwiajacy typ, a najbardziej wkurza to jego „sprzedawanie walk” gdzie stawia sie jako drugi McGregor, a pierdy Rudego mają większą popularność
    Cris Cyborg wiecej wykręca od niego. Gdy facet z topu przegrywa z kobietami dużo to mówi…

Dodaj komentarz

Back to top button