KSWPolskie MMA

„To nie koniec kariery, będę dążył do rewanżu” – Michał Andryszak o walce z Luisem Henrique

Michał Andryszak zabrał głos na temat kontrowersyjnej porażki z Luisem Henrique oraz dalszych planów.

Powrotu do akcji podczas majowej gali KSW 49 po rocznej przerwie i porażce z Philem De Friesem Michał Andryszak nie zaliczy do udanych.

Zobacz także: Khabib wyjaśnia, dlaczego zwycięstwa nie cieszą go już tak bardzo jak kiedyś

W trójmiejskiej Ergo Arenie przegrał bowiem w kontrowersyjnych okolicznościach – sędzia przerwał walkę, uznając, że stracił przytomność, podczas gdy powtórki nie potwierdziły jednoznacznie takiej wersji – z debiutującym wówczas pod sztandarem polskiego giganta Luisem Henrique.

Moim zdaniem sędzia popełnił błąd, ale cóż, to nie jest koniec kariery i na pewno będę dążył do tego, aby doszło do walki rewanżowej.

– powiedział w rozmowie z MMANews.pl Longer podczas charytatywnego meczu Cancer Fighters.

Zaraz po walce 27-latek zapowiedział złożenie protestu na decyzję sędziego, podczas gdy z dużą rezerwą do takiego pomysłu odniósł się współwłaściciel KSW Maciej Kawulski.

Czy zatem ostatecznie protest został złożony?

Sędzia podjął decyzję, jaką podjął. Myślę, że przeforsować to będzie bardzo trudno.

– odpowiedział Michał.

Stało się, jak się stało. Idziemy dalej. Jak mówię, nie jest to koniec kariery dla mnie i będę starał się, żeby w rewanżu nie zostawić tego sędziom.

*****

Lowking.pl trafia na Patronite.pl – oto dlaczego

Powiązane artykuły

Komentarze: 2

Dodaj komentarz

Back to top button