Tatiana Suarez i Rose Namajunas reagują na zestawienie walki Jessiki Andrade z Weili Zhang
Menadżer Rose Namajunas oraz Tatiana Suarez zabrali głos po ogłoszeniu walki Jessiki Andrade z Weili Zhang.
Wydawało się, że w rajdzie o oktagonowe usługi mistrzyni kategorii słomkowej Jessiki Andrade liczą się przede wszystkim takie zawodniczki jak Tatiana Suarez, Rose Namajunas, Joanna Jędrzejczyk czy nawet Michelle Waterson, ale ostatecznie żadna z nich nie stanie naprzeciwko Brazylijki w najbliższym czasie.
Bate Estaca w pierwszej obronie złota skrzyżuje bowiem rękawice ze sklasyfikowaną na 6. miejscu w rankingu Weili Zhang, a do walki dojdzie na koniec sierpnia w Chinach.
Jędrzejczyk i Waterson póki co nie odniosły się do zestawienia Andrade i Zhang. Głos zabrali natomiast menadżer Rose Namajunas, Brian Butler oraz Tatiana Suarez.
Rose była jak najbardziej zainteresowana rewanżem z Andrade, ale teraz robi sobie przerwę, żeby się zaleczyć.
– napisał prowadzący też karierę Zhang Butler w oświadczeniu dla ESPN.com.
Przed poprzednią walką miała kontuzję szyi, więc teraz poświęci ten czas na to, żeby o siebie zadbać i powrócić do pełni zdrowia.
Jej plan to walka przed końcem roku. Gdy Rose zdecyduje się na powrót, wróci lepsza niż kiedykolwiek.
Butler dodał też, że Namajunas nie była brana pod uwagę jako potencjalna rywalka dla Andrade na najbliższą walkę. Nie pozostawił jednak wątpliwości, że wbrew rozważaniom emerytalnym, którymi podzieliła się ze światem po klęsce z Brazylijką w Rio de Janeiro, nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa w MMA.
Ze spokojem na wieść o zestawieniu walki Jessiki Andrade z Weili Zhang zareagowała też rozpędzona pięcioma zwycięstwami z rzędu Tatiana Suarez, która w sobotę wypunktowała Ninę Ansaroff.
W ogóle nie byłam zła…
– napisała w wiadomości do dziennikarza Luke’a Thomasa.
Da mi to więcej czasu, żeby sprawdzić, co jest nie tak z moją szyją.
*****
