Polskie MMAProfessional Fighters League

„Tam będę miał największą przewagę” – Marcin Held zaskoczy bukmacherów w starciu z faworyzowanym Natanem Schulte?

Marcin Held wskazał elementy, w których spodziewa się mieć największą przewagę nad Natanem Schulte podczas piątkowej gali PFL.

Wczesnym sobotnim rankiem czasu polskiego – około godziny 4:00 – do akcji powróci niewidziany w klatce od prawie dwóch lat Marcin Held.

O żadnej walce na przetarcie mowy jednak nie będzie, bo w Atlantic City w ramach pierwszej tegorocznej gali Professinal Fighters League polski lekki skrzyżuje rękawice z Natanem Schulte – dwukrotnym triumfatorem rozgrywek i głównym faworytem do zwycięstwa w tegorocznym sezonie.

– Bardzo cieszę się z tego zestawienia – powiedział Marcin podczas telekonferencji przed walką. – Wiem, że jest naprawdę dobry, ale lubię mocnych rywali, bo wtedy nie czuję dużej presji. Lubię być underdogiem. Dlatego to jest dla mnie dobra walka.

– Uważam, że Natan Schulte to będzie jedna z moich najtrudniejszych walk. Jak mówiłem, wygrał ten turniej dwa razy, pokonał naprawdę mocnych rywali. To będzie dla mnie jedno z najbardziej wartościowych zwycięstw w karierze.

Aż 14 spośród 26 zwycięstw w zawodowej karierze Marcin Held odniósł przez poddania. Trudno zatem dziwić się, że nie zastanawiał się długo, gdy zapytano go, w jakim elemencie będzie miał nad Brazylijczykiem największą przewagę.

– Myślę, że mój grappling jest o wiele lepszy niż jego grappling, więc myślę, że największą przewagę będę miał w parterze – stwierdził. – Nie boję się też jednak walki w stójce i zapasów. Mam nadzieję, że będę w stanie go przewracać – oby łatwo. Swoją największą przewagę widzę jednak w parterze.

O poddanie Natana Schulte łatwo z całą pewnością jednak nie będzie. Zdecydowanie faworyzowany przez bukmacherów Brazylijczyk tylko raz w karierze poddał walkę – cztery lata temu do klepania zmusił go balachą Islam Mamedov.

– Zawsze staram się o poddanie w swoich walkach, ale gdy rywal jest mocny w parterze, czasami jest o to ciężko – powiedział Marcin. – Natan Schulte jest naprawdę dobry w parterze. To mocny rywal. Spróbuję go poddać, ale jeśli nie będzie to możliwe, wygram na punkty. To bez znaczenia.

– Jestem bardzo dobrze przygotowany, moja kondycja jest bardzo dobra. Oczywiście najlepiej byłoby poddać go w pierwszej rundzie i tego spróbuję, ale z tak twardym rywalem jak Natan Schulte decyzja też byłaby dobra.

Szczegóły dotyczące transmisji piątkowej gali PFL znaleźć można tutaj.

Cała telekonferencja z Marcinem Heldem poniżej:

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 2230 PLN

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 2230 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

*****

Dyrygent oktagonu

Powiązane artykuły

Komentarze: 1

  1. Brzmi to niepokojąco, już Sanchez go kiedyś wyśmiał, że chłopak który umie tylko iść po nogi spodziewał się, że nie będzie na to rywal przygotowany? Jak Held nie poprawił stójki i zapasów, to nie ma czego szukać w wielkim MMA. Niech rzuci okiem na ewolucję Gamrota. Era jednopłaszczyznowców odeszła już do lamusa na najwyższym poziomie w MMA.

Dodaj komentarz

Back to top button