UFC

Szybko poszło! Kilka tygodni temu ogłosił emeryturę, dziś Damir Ismagulov zapowiada powrót – i chce rewanż!

Ledwie kilka tygodni po ogłoszeniu sportowej emerytury Damir Ismagulov wyraził gotowość na stoczenie kolejnej walki w UFC.




Nie trwała długo emerytura czołowego lekkiego UFC Damira Ismagulova. Kazach jest gotowy, aby powrócić do oktagonu UFC.

Na początku tego roku – po grudniowej porażce z Armanem Tsarukyanem – Damir Ismagulov poinformował o zakończeniu kariery sportowej. Decyzję tą uzasadnił pewnymi, bliżej niesprecyzowanymi okolicznościami oraz problemami zdrowotnymi. Dziś na mieście inne są już jednak treście.




W niedzielę Damir obwieścił, że chętnie stoczy jeszcze jedną walkę w oktagonie UFC i wskazał konkretnego rywala, z którym chciałby stanąć w szranki.

– Ostatnio Sayat Abdrakhmanov (menadżer) powiedział mi, że w kontrakcie z UFC została mi jeszcze jedna walka – napisał Kazach w mediach społecznościowych. – Otrzymałem wiele ofert z różnych organizacji, które płaciły znacznie więcej, więc mogłem tam iść i zarobić pieniądze, ale przybyłem do UFC nie dla pieniędzy a dla budowania swojego dziedzictwa i rywalizacji z najlepszymi na świecie.

– Zakończyłem karierę, ale gdy dowiedziałem się, że mam jeszcze jedną walkę w kontrakcie, uznałem, że muszę wrócić i dokończyć swoją robotę. Trzeba spłacać swoje długi!

– W ostatniej walce przegrałem z Armanem Tsarukyanem, który jest jednym z najlepszych lekkich w UFC. Jest naprawdę mocny. Zostawiłbym to za sobą, gdybym zrobił wszystko, co byłem w stanie i ostatecznie przegrał. Uważam, że jesteśmy w stanie dać znacznie lepsze widowisko na dystansie pięciu lub trzech rund. Bez znaczenia.

– Obiecaliśmy w końcu fanom, że decyzji sędziowskiej nie będzie. Dajcie nam rewanż. Niech w tej ostatniej walce będą fajerwerki.



We wspomnianym starciu z Ormianinem Kazach został zdominowany zapaśniczo, na przestrzeni piętnastu minut oddając siedem obaleń. Przegrał jednogłośną decyzją sędziowską. Po walce tłumaczył, że nie był w pełni zdrów, borykając się z kontuzjami, które uniemożliwiły mu zaprezentowanie pełnego potencjału.

Porażka z Tsarukyanem zatrzymała serię aż dziewiętnastu zwycięstw Ismagulova. 32-latek jest obecnie sklasyfikowany na 12. miejscu w rankingu kategorii lekkiej.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Komentarze: 2

Dodaj komentarz

Back to top button