UFC

„Spotkałem dzisiaj postać gotha z South Parku” – Sean Strickland z obrzydzeniem o „wampirze” Machine Gun Kellym, chce ratować Megan Fox

Sean Strickland zdecydowanie nie był pod wrażeniem kreacji Machine Gun Kelly’ego, którego spotkał podczas gali Power Slap.

Nie zasypia gruszek w popiele były mistrz wagi średniej UFC Sean Strickland. Opuściwszy swoje cztery kąty – czego robić nie lubi, świadom swoich słabości – w ciągu ostatnich dni Amerykanin kilka razy z kompletnie różnych powodów trafił na medialne czołówki.

Najpierw stanął oko w oko z byłym prezydentem Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem, potem sprał na sparingu influensera Sneako, następnie grożąc śmiercią Jake’owi Paulowi, by na koniec wygarnąć prosto w twarz niejakiemu Machine Gun Kelly’emu, co o nim sądzi.

– Po 3 latach wmawiania Amerykanom, że są źli, to odświeżające widzieć, jak ktoś docenia ten kraj i jego obywateli – napisał przy zdjęciu z Trumpem. – Krwawię na czerwono, biało i niebiesko. Był czas, że wszyscy to robiliśmy. Wciąż czekam na dzień, w którym skończymy z propagandą rasy, płci i dochodów, aby w końcu zdać sobie sprawę, że jako Amerykanie wszyscy siedzimy w tym razem.

Później świat MMA lotem błyskawicy obiegły migawki ze sparingu Tarzana ze Sneako, w którym były mistrz UFC sprawił śmiałkowi lanie, nie zważając na fruwające nad swoją głową ręczniki.

Na Seana Stricklanda spadły gromy, a na czele święcie oburzonych stanął niesłynący z niewykorzystywania takich medialnych okazji Jake Paul, który rzucił krajanowi wyzwanie. W odpowiedzi Tarzan przyznał, że marzy mu się zabicie Paula.

– Poważnie mówiąc i odstawiając żarty na bok – napisał Sean. – Jake Paul to jakiś pie*dolony żart… Boksujesz z małymi, emerytowanymi i starymi zawodnikami MMA, a dzieciakom sprzedajesz jakieś energetyki. Gdyby to było legalne, z uśmiechem na twarzy odebrałbym ci życie. Czy jest na tym świecie jakieś miejsce, gdzie mógłbym odebrać temu człowiekowi życie i po prostu się oddalić?

– Chciałbym to podsumować. Chcę, żebyście wszyscy zrozumieli fenomen, jakim jest Jake. Jesteś zawodowym trollem, walczysz z małymi, emerytowanymi zawodnikami MMA, bo jesteś trollem – ale najgorsze w tym wszystkim, że jesteś rakiem. Nie inspirujesz ludzi do niczego, co najwyżej do tego, aby byli nikim. Inspirujesz ich do trollowania, bo w tym osiągnąłeś sukces.

– Jake’u Paulu, możesz być bogaczem, ale nie jesteś mężczyzną. Jesteś ubocznym wytworem społeczeństwa, które upadło. Twoje trolle będą się gromadzić wokół ciebie, zainspirowane, żeby być jak ty, ale zrozum jedno: ty i twoje trolle nie jesteście mi równi. Baw się w swoim wirtualnym świecie, zdając sobie sprawę, że jesteś rakiem tego kraju. Pieniędzmi nie kupisz sobie godności. Baw się dobrze.

Wreszcie w piątek podczas gali Power Slap, na którą ponownie go zaproszono, Sean Strickland napatoczył się na niejakiego Machine Gun Kelly’ego, który swoim osobliwym wyglądam najwyraźniej przykuł uwagę Tarzana.

Co prawda na nagraniu, które trafiło do sieci, szczegółów nie słychać, ale da się wychwycić poszczególne słowa. Patrząc z nieskrywanym obrzydzeniem na Kelly’ego, Strickland określił go mianem „dziwadła”.

– Nie wiem, co to, ku*wa, za koleś – powiedział na koniec Sean, odchodząc. – Łatwo mnie znaleźć, wampirze!

Scysję tę werbalną były mistrz podsumował w kilku wpisach w mediach społecznościowych.

– Dziś wieczorem prawie uderzyłem wampira – napisał. – Lol! Powiedzieli mi, że nazywa się Machine Gun Kelly… Jak możesz mieć taką za*ebistą ksywę i ubierać się jak 13-letni goth z South Parku?

– Spotkałem dzisiaj postać gotha z South Parku. Wiele się ostatniego wieczoru dowiedziałem. Ludzie, co się stało z Megan Fox od czasy Transformersów? Megan, czy wszystko w porządku? Ludzie! To nie jest dobre…

– Ludzie, co tu się, ku*wa, dzieje… Megan Fox z Transformersów spotyka się z tym czymś… Co się, ku*wa, temu światu stało? Czy ja coś przegapiłem? Czy wszystko z nią w porządku? Czy ten człowiek jest diabłem? Megan Fox, czy wszystko w porządku? Potrzebujesz pomocy?

O komentarz do spotkania Stricklanda z Kellym poproszono podczas konferencji prasowej po Power Slap szefa UFC Danę White’a.

– Nie można ściągać Seana Stricklanda między jakichkolwiek ludzi – ocenił Dana. – Rozumiecie? To nie ma nic wspólnego z Machine Gun Kellym. Po prostu chodzi o ludzi.

Na koniec wszystko podsumował też Tarzan.

– A zastanawialiście się, dlaczego tak rzadko wychodzę… – napisał.

Sean Strickland ostatni pojedynek stoczył w styczniu, tracąc pas mistrzowski wagi średniej na rzecz Dricusa Du Plessisa.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Komentarze: 2

Dodaj komentarz

Back to top button