UFC

Shane Burgos rozbija Charlesa Rosę na UFC 210

Niebywale efektowny Shane Burgos znokautował Charlesa Rosę w trzeciej rundzie walki na gali UFC 210.

Walczący w kategorii piórkowej Shane Burgos (9-0) po raz kolejny zaprezentował ostry charakter i bezkompromisowe podejście do walki, ubijając Charlesa Rosę (11-3) w trzeciej rundzie podczas gali UFC 210 w Buffalo.




Burgos był znacznie agresywniejszy w pierwszej odsłonie – uderzał też o wiele mocniej. Pomimo tego będący ciągle na wstecznym Rosa wyprowadzał więcej uderzeń, okrutnie okopując też na wysokości łydki wykroczną nogę niegrzeszącego defensywą, ale dysponującego twardą szczęką i ciężkimi pięściami Burgosa.

Druga runda wyglądała podobnie. Burgos napierał, polując na rozstrzygające uderzenia, ale inkasował mnóstwo kopnięć na nogi i ciosów na głowę. Nic sobie jednak z nich nie robił, kontynuując wywieranie presji. Gdy natomiast sam trafiał, Rosa wycofywał się w popłochu.

W trzeciej odsłonie metodyczny Burgos, nadal nic sobie nie robiąc z ataków rywala, podkręcił tempo, potężną kombinacją podbródkowego i sierpa posyłając Rosę na deski. Spokojnie podążył, złowieszczo uśmiechając się nawet pod nosem, w kierunku wracającego na nogi rywala. Tam zdzielił go kolejnymi ciosami, zmuszając go do panicznej ucieczki. Ponownie spokojnym krokiem ruszył za nim, kolejnymi bombami rzucając go na siatkę i nawet gestykulując w stylu braci Diazów. Widząc trzymającego nadal pion, ale chwiejącego się i inkasującego kolejne uderzenia Rosę, sędzia przerwał pojedynek.

Dla niepokonanego 26-latka jest to drugie efektowne zwycięstwo pod banderą amerykańskiego giganta.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button