UFC

Sean Strickland rozbrajająco szczerze o Paulo Coście przed UFC 294: „No ku*wa lubię Costę”

Sean Strickland wziął pod lupę starcie Paulo Costy z Khamzatem Chimaevem na UFC 294, nie kryjąc sympatii względem Brazylijczyka.

Podczas październikowej gali UFC 294 w Abu Zabi dojdzie do ważnej dla układu sił w wadze średniej walki – sklasyfikowany na 7. miejscu w rankingu Paulo Costa stanie w szranki z niepokonanym w zawodowej karierze Khamzatem Chimaevem (zapowiedź tutaj). Szczególnie dla Czeczena może to być eliminator do starcia o tron 185 funtów.

Wcześniej jednak, bo najprawdopodobniej 9 września w ramach gali UFC 293 w Sydney, losy pasa mistrzowskiego kategorii średniej mogą rozstrzygnąć między sobą aktualny mistrz Israel Adesanya i dybiący nań Sean Strickland. I właśnie tego ostatniego dziennikarka Helen Yee zapytała o prognozę na walkę Wilka z Borrachinhą.

– Mamy dwóch zawodników, którzy nie byli ostatnio aktywni – powiedział Sean. – Nie wiem, ku*wa. To będzie świetna walka. Wojna. Nie mogę się doczekać.

Z Khamzatem Chimaevem Sean Strickland miał swego czasu okazję trenować w Las Vegas. Dyscyplinował nawet Czeczena podczas jednej z sesji treningowych, aby obchodził się ostrożnie ze słabszymi sparingpartnerami.

Z kolei z Paulo Costą jeszcze niedawno Tarzan darł koty w mediach społecznościowych. Okazuje się jednak, że Amerykanin nie żywi żadnych negatywnych uczuć względem Brazylijczyka.

– No ku*wa lubię Costę – przyznał Strickland. – Kawał śmiesznego, obleśnego, je*anego Brazylijczyka. Koleś mnie, ku*wa, potrafi rozśmieszyć. Costa robi sobie ze mnie jaja, ale nawet mnie żarty tego pie*dolonego Brazylijczyka śmieszą. Śmieszny, ku*wa, Brazylijczyk.

Powróciwszy kilka tygodni temu na zwycięskie tory – rozbił Abusa Magomedova – Sean Strickland celuje teraz w mistrzowskie starcie z Israelem Adesanyą. Zaakceptowanie walki z Nigeryjczykiem podczas gali UFC 293 w Sydney uzależnia jednak od odpowiednich pieniędzy na stole.

Cała rozmowa poniżej.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button