KSWPolskie MMA

„Sam powiedział: zróbmy dwie walki” – Khalidov chce rewanżu z Soldiciem, Chorwat jest gotowy

Mamed Khalidov nie pozostawił najmniejszych wątpliwości, kto jest jego celem na powrót do klatki KSW – Czeczen chce trzeciego z rzędu rewanżu.

Po ciężkim nokaucie, jaki w grudniu zeszłego roku zafundował mu Roberto Soldić, nie brakowało głosów wieszczących koniec kariery Mameda Khalidova, który z walki tej wyszedł z pogruchotaną twarzoczaszką.

41-latek nigdzie się jednak nie wybiera. Jak zdradził w najnowszym wywiadzie udzielonym Filipowi Lewandowskiemu na kanale MML, szybko dochodzi do zdrowia i garnie się z powrotem do klatki KSW.

– Nie chciałbym w ten sposób kończyć swojej kariery – powiedział. – Ostatnie walki były albo rewanże… Tak dziwnie pod koniec kariery.

Czeczen powrócił już na salę treningową, choć jeszcze nie dostał zielonego światła na sparingi. Wierzy jednak, że niebawem się to zmieni i rozpocznie przygotowania do kolejnego pojedynku. Jego cel jest jeden – rewanżowe starcie z chorwackim Robocopem.

– Na pewno do tego będę dążył – powiedział. – Teraz pytanie jest takie, co planuje sam Roberto, bo wszyscy wiemy, że ma ostatnią walkę w kontrakcie. Czy przedłuży kontrakt?

– Na pewno to nie będzie kolejna jego walka ze mną, bo jeszcze muszę dojść do siebie. Jeszcze z miesiąc nie mogę sparować. Natomiast jestem hamowany cały czas przez Kawula. Przez Maćka. Żebym się nie spieszył. Natomiast jestem gotowy wyjść do walki nawet za miesiąc czy za dwa miesiące. Mam takie poczucie, mam takie fizyczne poczucie, moralne.

W ostatnich czterech latach Mamed Khalidov stoczył pięć walk, zwyciężając jednak tylko jedną – rewanż ze Scottem Askhamem, którego znokautował bajecznym kopnięciem nożycowym. Wcześniej natomiast dwukrotnie uległ ówczesnemu mistrzowi kategorii półciężkiej Tomaszowi Narkunowi.

– Nie wiem, kiedy dadzą mi walkę i z kim – kontynuował Mamed. – Natomiast jeżeli Roberto zostanie, będę dążył do tego, żeby zawalczyć z nim. Sam powiedział przed walką, jak prosił mnie o walkę, to powiedział, że „zróbmy dwie walki”. Widziałem się z nim teraz na ostatniej gali i rozmawialiśmy o tym. Powiedział, że tak, bo przecież dał słowo. Tak powiedział. On powiedział, że chciałby dwie walki. Czy on wygra, czy ja wygram, chcieliśmy drugiej walki.

– Wiadomo, że przed tym się nie mówi o tym. Zrobiliśmy walkę. Ok. Teraz myślimy o tym, czy robić rewanż czy nie.

Rewanżowego zestawienia Mameda Khalidova z Roberto Soldiciem nie wykluczają szefowie KSW Martin Lewandowski i Maciej Kawulski. Nie wiadomo natomiast, czy rozchwytywany przez inne organizacje Chorwat przedłuży dobiegający końca w lipcu kontrakt z KSW.

Cały wywiad poniżej.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Komentarze: 3

  1. Mamed powinien stoczyć jedną walkę przed Soldiciem, uważam że bezmyślnym sk**wysyństwem byłoby posyłanie go na szybki rewanż, tym razem mogłoby to się skończyć jeszcze gorzej. Pietrzak, Musaev – niech pokażę że potrafi wygrywać i nie dać się zabić najpierw. Niech z mistrzem półciężkiej się spróbuje ewentualnie choć też nie widzę Mameda wychodzącego z tego starcia z ręką w górze.

Dodaj komentarz

Back to top button