UFC

Rose Namajunas: „Nie muszę kogoś nienawidzić, żeby się z nim bić”

Świeżo po cennej wygranej z Michelle Waterson podczas gali UFC on FOX 24 Rose Namajunas odpowiada na krytykę ze strony Joanny Jędrzejczyk.

Kilka tygodni temu mistrzyni kategorii słomkowej Joanna Jędrzejczyk nie pozostawiła suchej nitki na Rose Namajunas. Polska zawodniczka przypomniała mianowicie, że kiedyś spotkała się z Amerykanką, wymieniły kilka uprzejmości, a jakiś czas później ta śmiała rzucić jej wyzwanie w jednym z wywiadów, twierdząc, że chce walczyć o pas.

Spotkałam ją w Denver i wszystko było dobrze, uścisnęłyśmy rękę, porozmawiałyśmy trochę ze sobą – a potem usłyszałam, że chce ze mną walczyć, bo może mnie pokonać.

mówiła wówczas wzburzona Jędrzejczyk.

Bądź szczera! Albo mnie lubisz, albo mnie nie lubisz. Jeśli mnie nie lubisz, nie rozmawiaj ze mną. W tym rzecz. Jestem bardzo szczerą osobą i lubię, gdy ludzie zachowują się poważnie w kwestii relacji. Jak możesz wymieniać moje nazwisko, wyzywać mnie do walki, gdy przegrałaś z Karoliną i z innymi zawodniczkami, z którymi wygrałam? To szaleństwo!

Zapytana o te właśnie wypowiedzi Jędrzejczyk, Namajunas odniosła się do nich ze spokojem.

Taka już jestem, szanuję moje rywalki.

– powiedziała Amerykanka w programie The MMA Hour.

Nie uważam, abym musiała kogoś nienawidzić, żeby się z nim bić, więc dlaczego nie miałabym chcieć z nią walczyć? Jest mistrzynią. Chcę walczyć z najlepszymi.

Namajunas w sobotę podczas gali UFC on FOX 24 odniosła niezwykle cenne zwycięstwo, poddając w co-main evencie gali Michelle Waterson.

Przyznała co prawda, że nie otrzymała od UFC żadnej informacji, jakoby zwycięstwem zagwarantowała sobie status pretendentki numer jeden, ale w ocenie wielu – w tym Jędrzejczyk – tak właśnie jest.

Idę po pas i myślę, że (Jędrzejczyk) zdaje sobie sprawę, że idę po nią.

– powiedziała Namajunas.

Czy wygra, czy nie, idę po pas. Stanowię zagrożenie.

Zanim bowiem Amerykanka otrzyma szansę walki o złoto – jeśli faktycznie w kolejnym starciu będzie o nie walczyć – losy tytułu mistrzowskiego rozstrzygną między sobą Joanna Jędrzejczyk i Jessica Andrade, które skrzyżują rękawice 13 maja podczas gali UFC 211 w Dallas.

Na galę zawita też Namajunas, która wierzy, iż powalczy następnie ze zwyciężczynią. Zapewnia jednak, że nie ma w tej materii żadnych preferencji.

To bez znaczenia. Jej (Jędrzejczyk) styl jest bardzo ekscytujący, chciałabym go sprawdzić, to byłoby wielkie wyzwanie.

– stwierdziła Namajunas.

Jeśli jednak nie wygra (z Andrade), to po prostu będzie znaczyło, że nie jest najlepsza. Nie jestem przywiązana do osoby. To nic osobistego. Chcę po prostu walczyć z najlepszymi.

*****

Rewanż Daniela Cormiera z Jonem Jonesem szykowany na UFC 214

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button