Biznes MMA UFCUFC

Rory MacDonald: „Chcę kasowych walk, bo jestem ich wart”

Rory MacDonald wyjaśnia, dlaczego nie zdecydował się przedłużyć kontraktu z UFC i wysłucha ofert innych organizacji.

Rory MacDonald już 18 czerwca po walce z Stephenem Thompsonem na gali UFC Fight Night 89 stanie się wolnym agentem i po przedstawieniu mu nowej oferty przez Danę White’a i spółkę będzie mógł nawiązać rozmowy z innymi organizacjami.

Uważam, że to korzystne dla mnie, że gdy nadejdzie pora negocjacji, będę miał też inne organizacje do rozmowy. To dobra rzecz.

– stwierdził Kanadyjczyk w rozmowie z Fight Network.

Były pretendent do pasa mistrzowskiego kategorii półśredniej jako powód zmiany nastawienia do aspektów finansowych podaje zbliżające się narodziny córki.

Jestem prostym zawodnikiem MMA. Moje początki były skromne, więc nie oczekuję wiele, by czuć się komfortowo. Jednak teraz, gdy czekam na narodziny córeczki, chcę być w stanie zapewnić jej w życiu wszystko, czego będzie potrzebowała. I to jest wielką motywacją, aby zacząć w końcu zarabiać, bo nie trwa to wiecznie.

Wobec nieobecności Georgesa Saint-Pierre’a obecnie Red King jest najpopularniejszym aktywnym zawodnikiem MMA w Kanadzie, choć nieznajomość języka francuskiego nie ułatwia mu zadania.

Chcę kasowych walk, bo przede wszystkim uważam, że jestem tego wart. Przyciągam wielu widzów. Myślę, że jestem kluczowym gościem na kanadyjskim rynku w tym momencie i uważam, że to bardzo ważny czynnik, zapomniany w negocjacjach, ale zobaczymy, jak to się potoczy.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button