UFC

Rafael dos Anjos wyzwał Jorge Masvidala – zareagował… Conor McGregor!

Nie przypadło do gustu Conorowi McGregorowi wyzwanie, jakie pod adresem Jorge Masvidala rzucił Rafael dos Anjos.

Były mistrz kategorii lekkiej UFC Rafael dos Anjos spróbował upiec własną pieczeń na ostatnich dramatach z udziałem Jorge Masvidala i Colby’ego Covingtona – a to nie przypadło do gustu Conorowi McGregorowi.

Brazylijczyk zaapelował mianowicie do Dany White’a i spółki, aby zestawili mu pojedynek z Ulicznikiem z Miami, kładąc na jego szali pas BMF, który ten zdobył kilka lat temu w starciu z Natem Diazem.

– Albo jesteś najostrzejszym skurwielem, albo gościem atakującym z partyzanta – napisał RDA. – Nie da się być oboma. Dana White, pora przekazać mi ten pas.

Na odpowiedź Jorge Masvidala póki co się nie doczekał. Amerykanin jest teraz pochłonięty innymi sprawami. Wczoraj wyszedł z aresztu za kaucją, ale jako że Chaos zgłosił sprawę do sądu, Ulicznik musi liczyć się z kolejnymi problemami.

Wyzwanie ze strony Rafaela dos Anjosa przykuło natomiast uwagę Conora McGregora.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

– Wycofałeś się z powodu spuchniętego palca z walki, która byłaby największą w twojej całej linii rodowej – napisał Irlandczyk w usuniętym już wpisie. – Przeszłej, obecnej, przyszłej. Nigdy nie jesteś dostępny.

Notorious nawiązał oczywiście do niedoszłej walki z Brazylijczykiem z 2016 roku. Przenosząc się do wagi lekkiej jako mistrz piórkowej, w walce o drugie złoto miał skrzyżować rękawice z Rafaelem dos Anjosem, ale ten wycofał się z zawodów z powodu kontuzji stopy.

Powyższy wpis Irlandczyka nie uszedł uwadze Brazylijczyka.

– I mówi to pizda, która potrzebuje ochroniarzy, żeby pojawić się na ważeniu, i klepie duszenie zza pleców, przerażona pójściem spać… – odpowiedział.

Po kilku latach wojaczki w wadze półśredniej – doszedł tam do walki o tymczasowy pas mistrzowski, przegranej z Colbym Covingtonem – w 2020 roku Rafael dos Anjos powrócił do 155 funtów, pokonując Paula Feldera. Przez dłuższy czas borykał się z problemami zdrowotnymi, do oktagonu wracając na początku marca – rozbił na pełnym dystansie Renato Moicano.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button