Rosyjskie MMA

Nie żyje były obiecujący zawodnik MMA, protegowany Ramzana Kadyrova – miał zaledwie 31 lat

Były obiecujący zawodnik MMA powiązany z Ramzanem Kadyrovem Abdul-Kerim Edilov nie żyje.




Jeszcze niedawno jeden ze świetnie rokujących w MMA Czeczenów, dziś nieboszczyk. Abdul-Kerim Edilov nie żyje. Miał 31 lat.

Czeczeński Lew – bo taki nosił przydomek – i wicepremier Czeczenii ds. młodzieży i sporty, który swego czasu z dużymi sukcesami wojował w formule MMA, opuścił ten świat w zeszłym tygodniu, o czym doniósł portal Kavkazr.com. Okoliczności jego śmierci spowite są mgłą tajemnicy. Wiadomo jedynie, że wyzionął ducha na terenie Czeczenii. W jakich okolicznościach? Nie wiadomo.




Zwyciężając szesnaście z pierwszych dwudziestu zawodowych walk – pokonał między innymi Jiriego Prochazkę – w 2016 roku czeczeński półciężki trafił do UFC, choć jeszcze przed debiutem został zawieszony za stosowanie meldonium. W oktagonie amerykańskiego giganta zadebiutował w 2017 roku, demolując Bojana Mihajlovicia. Pomimo tego zwycięstwa drogi Edilova i UFC szybko się rozeszły, w nie do końca wyjaśnionych okolicznościach. W Czeczenii ukuto narrację, że to zawodnik zdecydował się rozstać z Daną Whitem i spółką za namową Ramzana Kadyrova.

W latach 2019-2021 Czeczeński Lew stoczył cztery walki w formule bokserskiej, wszystkie zwyciężając przez nokauty w pierwszej rundzie.

Abdul-Kerim Edilov był przez dłuższy czas jednym z ulubieńców przywódcy Czeczenii Ramzana Kadyrova. Dość powiedzieć, że przez kilka lat pełnił rolę osobistego trenera jego synów. To przywódcy Czeczenii zawdzięcza swoją karierę polityczną. Zanim otrzymał tekę wicepremiera, szefował sekretariatowi Kadyrova.



Jakiś czas temu Edilov wypadł jednak z obiegu medialnego nadzorowanego przez przywódcę Czeczenii. Wieść gminna niesie, że wypadł z jego łask. Skończyły się zdjęcia z Kadyrovem, skończyły się treningi jego synów. Schedę po nim przejął w tej materii… Khamzat Chimaev.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button