UFC

„Nie było sposobu” – ojciec Khabiba broni UFC w sprawie niedoszłej (?) walki syna z Tonym na UFC 249

Ojciec i trener Khabiba Nurmagomedova Abdulmanap Nurmagomedov zabrał głos na temat wysoce prawdopodobnej nieobecności syna na UFC 249.

Tydzień rozpoczął się od hiobowych wieści dotyczących gali UFC 249, pierwotnie zaplanowanej na 18 kwietnia w Brooklynie.

Najpierw Tony Ferguson zarzucił Khabibowi Nurmagomedovowi, że ten ukrywa się w Rosji, migając się od walki, a potem Dagestańczyk obszernie wyjaśnił, jak się sprawy mają z jego perspektywy.

Dagestański Orzeł przyznał, że utknął w Rosji, skąd nie może się wydostać z uwagi na zakazy podróży. Podkreślił jednak, że niespełna dwa tygodnie temu wyleciał ze Stanów Zjednoczonych, ponieważ otrzymał od UFC zapewnienie, że gala UFC 249 na 100% nie odbędzie się w USA, a na 99% w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.




Teraz – jak twierdzi Khabib – organizatorzy pracują jednak nad zorganizowaniem gali na terenie Stanów Zjednoczonych, biorąc też pod uwagę, iż odbędzie się ona bez jego udziału. Trwają jakoby poszukiwania nowego rywala dla Tony’ego Fergusona.

Nie mogło zabraknąć głosu w temacie ze strony ojca mistrza, Abdulmanapa Nurmagomedova – i nie zabrakło. Senior udzielił wywiadu portalowi Sport-Express.ru.

– Ściągnęliśmy siedmiu zawodników na obóz przygotowawczy, a tu na miejscu było trzech kolejnych – powiedział o przygotowaniach syna Abdulmanap. – Łącznie więc dziesięciu ludzi pracowało dla niego. A do tego dwóch trenerów. Wyobrażacie sobie, ile to kosztowało? I to nie jeden dzień, ale sto dwadzieścia dni.



Nurmagomedov potwierdził, że koszty obozu przygotowawczego, jaki od grudnia odbywał mistrz, wyniosły „setki tysięcy dolarów”.

– To poważna sprawa. Bardzo na tym straciliśmy – nie tylko finansowo, ale też psychologicznie. Jeśli chodzi o jakiś zwrot, nie wiem… Może UFC jakoś nam to zrekompensuje przy okazji następnej walki. Może na przykład gwarantowana kwota będzie nieco inna?

– Gdybyśmy jednak teraz zaczęli ich obwiniać… Cały świat jest w takim położeniu. To byłoby złe. Chcieli doprowadzić do walki, ale nie było na to sposobu. Uważam, że UFC – jako organizatora i promotora – nie można za to winić. Trzeba zrozumieć ich położenie. Sytuacja, w jakie znaleźli się oni, jest w zasadzie taka sama jak nasza. Mam nadzieję, że fani zrozumieją nas w tej sytuacji.




– Co więcej mogę powiedzieć, skoro Khabib już wszystko powiedział? Granice zamknięte, nie możemy nigdzie lecieć. Żyjemy w Rosji i musimy przestrzegać rosyjskiego prawa. Gdy wszystko się uspokoi, opowiemy o tym obszernie. Wyjaśnimy wszystko dokładnie. Teraz natomiast nie możemy nigdzie lecieć, chociaż jesteśmy tak przygotowani, jak nigdy wcześniej – i to mnie właśnie smuci.

Głosu w temacie najnowszych wieści nie zabrał póki co Dana White.

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz darmowy zakład 50 PLN

*****

„Nawet kijem bym go nie dotknęła” – Joanna Jędrzejczyk odpowiada na ostre komentarze Colby’ego Covingtona

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button