UFC

„Może walnę browara i znowu go wyzwę?” – Darren Till wskazuje idealnego i najbardziej prawdopodobnego rywala na UFC w Londynie

Mający za sobą zwycięski debiut w 185 funtach były pretendent do złota w wadze półśredniej Darren Till opowiedział o możliwych rywalach na kolejną walkę.

Kilka dni temu gruchnęła wiadomość, że kolejne gala UFC w Londynie odbędzie się 21 marca. Murowanym niemalże kandydatem do występu w walce wieczoru jest Darren Till, który kilka tygodni temu zwycięstwem z Kelvinem Gastelumem rozpoczął przygodę z kategorią średnią, przy okazji przerywając czarną serię dwóch porażek.

Zobacz także: były mistrz FEN z nokautem dekady na weteranie UFC

Najpoważniejszym kandydatem na rywala dla Goryla z Liverpoolu wydaje się obecnie być Robert Whittaker, ale sprawa nie jest przesądzona, o czym Brytyjczyk opowiedział w najnowszym wywiadzie z BT Sport.

Wybiorę. Zobaczę, kto chce się bić.

– powiedział Till.

Nieprzypadkowo ci wszyscy goście rzucają mi wyzwania. Oczywiście więc decyzja należy do mnie. Yoel jest jedynym, który mnie nie wyzywa, więc może dzisiaj walnę jakiegoś browara i sam go wyzwę.

Nieprzypadkowo liverpoolczyk wspomina o Yoelu Romero. Podczas konferencji prasowej po gali w Nowym Jorku, gdzie pokonał wspomnianego Kelvina Gasteluma, właśnie Żołnierza Boga wskazał żartobliwie jako jedynego rywala, z którym nie chciałby walczyć.

Dwa dni później, podczas jednej z imprez, rzucił jednak niespodziewanie Kubańczykowi wyzwanie – tylko po to, by rankiem dnia następnego wycofać się z niego rakiem za pomocą zabawnego wpisu w mediach społecznościowych.

Till nie pozostawił jednak wątpliwości w sprawie potencjalnej potyczki z Romero.

Nie boję się Romero. Po prostu trzeba mieć do życia dystans.

– wyjaśnił wyzwania rzucane i odwoływane względem Yoela.

Rozumiem i zdaję sobie sprawę, jakim zawodnikiem jest Yoel, jakim jest człowiekiem. To wybryk natury. Ale to wszystko żarty. Ludzie nie powinni podchodzić do nich poważnie. A wiedziałem, że niektórzy wzięli to na poważnie. Stary, daj spokój, weź sobie dzień wolnego. Nie ma znaczenia, czy uważasz, że Yoel by mną pozamiatał czy nie pozamiatał. Chodzi tylko o to, że powiedziałem, że lękam się Yoela – a potem ludzie mówią: „Wow! Naprawdę to powiedział po świetnym wywiadzie! Powiedział to! Dwa, trzy, cztery dni później rzucił mu wyzwanie, a potem tego pożałował i opublikował uciekającego goryla!”. Tak naprawdę to wyłącznie żarty i gierki z mojej strony.

Zapytany o idealnego rywala, Darren Till nie zawahał się ani chwili. Marzy mu się konfrontacja z zasiadającym na mistrzowskim tronie wagi średniej Israelem Adesanyą. Jak stwierdził, nie chodzi nawet o tytuł mistrzowski, który posiada Nigeryjczyk, ale o samo zestawienie.




Chodzi o samą walkę.

– powiedział Till.

Nawet gdybym musiał dłużej poczekać… Oczywiście teraz on rozdaje karty. Byłby to jednak Adesanya na stadionie Anfield. Mówię cały czas o tym Anfield i ludzi to już nudzi albo każą mi zamknąć gębę, ale: Anfield. Prawdopodobnie jednak będzie to Whittaker. Rzucił mi wyzwanie, ja rzuciłem wyzwanie jemu.

Mam jednak wrażenie, że wszyscy w czołówce są teraz gotowi. Ja jestem gotowy, Cannonier jest gotowy, Yoel wydaje się gotowy, Whittaker wydaje się gotowy. Adesanya rozdaje karty, więc cokolwiek sobie umyśli, może to zrobić. Walczył sporo, więc może teraz zrobić sobie przerwę. Niech się nacieszy ładnymi samochodami i tego typu rzeczami.

Jestem gotowy na walkę z kimkolwiek. Nie ma już teraz żadnych łatwych walk – chcę to mocno zaznaczyć. Ludzie mogą mówić, że Yoel (jest najgroźniejszy), ale to brak szacunku wobec reszty. Cannonier to potwór. Whittaker? Był mistrzem. Zapominamy, że był mistrzem, co zrobił? Nie ma więc łatwych walk. Nie obrażajmy więc innych, twierdząc, że „tego jednego trzeba unikać!”. Wszystkie te zestawienia są trudne.

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK z bonusem 500 PLN na start

*****

„Wyjdę do każdego z tej listy” – Conor McGregor wskazuje potencjalnych rywali na powrót

Powiązane artykuły

Komentarze: 2

  1. Zadziwia mnie ten człowiek. Nie zdziwię się jak będzie legendą UFC(w końcu jest młody i wiele lat przed nim) ale nie zdziwię się też jak przy tak luzackim podejściu jego kariera się szybko skończy(picie, problemy z motywacją, strach przed walką). Dla mnie człowiek zagadka.

Dodaj komentarz

Back to top button