KSWPolskie MMA

Miesiąc po pokonaniu Mameda Khalidova Tomasz Narkun zabiera głos na temat potencjalnego rewanżu

Mistrz kategorii półciężkiej i pogromca Mameda Khalidova, Tomasz Narkun zabrał głos na temat potencjalnego rewanżu z Czeczenem oraz swoich dalszych planów sportowych.

Od najcenniejszego sportowo i medialnie zwycięstwa Tomasza Narkuna, jakie odniósł podczas gali KSW 42 w Łodzi z Mamedem Khalidovem – w jednej z najlepszych walk w historii KSW – minął już ponad miesiąc.

Zaraz po walce czeczeński zawodnik garnął się do rewanżu, przedkładając go nawet nad obronę pasa mistrzowskiego kategorii średniej. Z czasem także i Żyrafa zapowiedział gotowość do ponownego pójścia w tany z Khalidovem.

Jak natomiast sytuacja wygląda dzisiaj?

Powiedziałem już wcześniej, że jeśli wszystko będzie się zgadzało, czyli będą chcieli tego fani, będą chcieli tego włodarze, będzie chciał tego Mamed, to ja oczywiście też tego chcę – i robimy to.

– powiedział w rozmowie z MyMMA.pl Narkun.

Jednocześnie stargardzianin wykluczył, aby kiedykolwiek zszedł do kategorii średniej, przyznając, że w jednym z wywiadów, w którym tak stwierdził, po prostu sobie zażartował. Obóz przygotowawczy do starcia z Khalidovem rozpoczął bowiem, ważąc 107 kilogramów.

W ostatnim czasie pojawiło się też sporo komentarzy na temat aktualnego kontraktu Narkuna z organizacją KSW. Po pokonaniu Khalidova stwierdził bowiem, że zamierza rozmawiać o nowej umowie, co część obserwatorów odebrała jako sygnał, iż stara dobiegła końca. Sprawa wygląda jednak inaczej.

Otóż, jest tak, że kontrakt z KSW posiadam.

– powiedział Narkun.

Jestem czynnym zawodnikiem Federacji KSW i to się nie zmieni.

Wcześniej Żyrafa nie wykluczał, że do akcji powrócić może już podczas czerwcowej gali KSW 44 w trójmiejskiej Ergo Arenie, ale wygląda na to, że na jego kolejne starcie trzeba będzie poczekać dłużej.

Myślę, że czerwcie też tak niezbyt.

– powiedział.

Myślę, że dopiero po wakacjach będziecie mogli zobaczyć Tomasza Narkuna w klatce Federacji KSW.

Zapytany z kolei o potencjalną karierę w UFC, odparł:

Jeśli chodzi o UFC, to nie wiem, co mnie czeka w przyszłości. Nie będę mówił, że za dziesięć lat nie wiadomo, co to będzie, ale na dzień dzisiejszy jestem zawodnikiem Federacji KSW. Jest mi tu bardzo dobrze, bardzo dobrze mnie traktują, fani są też tak fajni w tej Polsce, że aż mi się nie chce wyjeżdżać.

*****

UFC 223: Nurmagomedov vs. Iaquinta – wyniki i relacja

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button