UFC

Michael Bisping dopadł i „pozdrowił” Georgesa Saint-Pierre’a po konferencji prasowej – video

Przed listopadową wypłatą życia podczas gali UFC 217 Michael Bisping haruje jak zły, aby nakręcić „spiralę nienawiści” z Georgesem Saint-Pierrem.

Na ostrym staredownie podczas konferencji prasowej w Toronto nie skończyła się interakcja pomiędzy Michaelem Bispingiem i Georgesem Saint-Pierrem, bo Brytyjczyk – pomny swojej roli promotorskiej i świadomy, że od tego, jak ją wypełni, zależy jego wypłata za galę UFC 217 w Nowym Jorku, gdzie obaj zawodnicy skrzyżują rękawice – dopadł Kanadyjczyka raz jeszcze, co zarejestrowały kamery TMZ.com.




Jeśli dotkniesz mnie raz jeszcze, masz, kurwa, problem – zagaił Hrabia, nawiązując do staredownu. – Trzymaj swoje pierdolone ręce przy sobie, stary. Dopierdolę ci w tej chwili.

Pierdol się, człowieku – odpowiedział GSP. – Pierdol się, człowieku. Ty pierwszy mnie dotknąłeś. Nie boję się ciebie. Mam to gdzieś. Złamię cię, człowieku, złamię cię. Dotknij mnie raz jeszcze i cię złamię.

Ty mały popierdoleńcu – ocenił Brytyjczyk, markując cios. – Popatrz na siebie, popatrz na swój stan. Chuja zrobisz, człowieku. Chuja zrobisz. Połamię ci szczękę. Nie zgrywaj twardziela, bo ci to nie pasuje. Wyglądasz durnie.

Tak? Dotknij mnie raz jeszcze i zobaczysz, jak cię załatwię. Nie boję się ciebie.

Powinieneś!

Dotknij mnie raz jeszcze i zobaczysz.

To ty mnie dotykasz!

*****

Dana White wskazuje kolejnego pretendenta do pasa kategorii półśredniej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button