UFC

Menadżer: „Walka Jacare vs. Bisping to byłaby masakra”

Pomimo tego, że starcie Michaela Bispinga z Danem Hendersonem zostało już oficjalnie potwierdzone, Ronaldo Jacare Souza nie traci nadziei, wierząc, że to jednak on stanie naprzeciwko Brytyjczyka.

Nie znamy jeszcze dokładnej daty pojedynku o pas mistrzowski kategorii średniej pomiędzy Michaelem Bispingiem i Danem Hendersonem, ale zawodnik, który w ocenie wielu zasługuje na walkę o pas najbardziej Ronaldo Jacare Souza ustami swojego menadżera Gilberto Farii zapowiedział, że jest gotowy, aby stawić czoła Bispingowi.

Dana już to wie.

– powiedział Faria rozmowie z MMAJunkie.com.

Jeśli będzie potrzebne zastępstwo na Manchester albo fani zdołają przekonać UFC do zmiany, walka Jacare vs. Bisping to byłaby masakra.

Widzimy wielu fanów, którzy wywierają presję na Danę i na Bispinga, więc Jacare nadal ma szansę na walkę z Bispingiem. Jedyną rzeczą, która naprawdę nas drażni jest to, że Bisping prosił o walkę z Hendo i jego życzenie zostało spełnione.

Rozumiemy, że Bisping przez 10 lat pracował dla firmy, ale Dan Henderson jest na 13. miejscu w rankingu, przegrał 6 z ostatnich 9 walk, a ostatnio pokonał Hectora Lombarda, który wracał po porażce w kategorii półśredniej, więc nie powinno to mieć większego znaczenia w kwestii titleshota.

Po zwycięstwie z Vitorem Belfortem na gali UFC 198 Jacare dochodzi jeszcze do zdrowia, ale przekonuje, że będzie gotowy do walki na wrzesień lub październik. Pod banderą UFC wygrał sześć z dotychczasowych siedmiu pojedynków, ustępując jedynie po piekielnie wyrównanej walce Yoelowi Romero.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button