Doping w MMAUFC

Mark Hunt ruga Amerykańską Agencję Antydopingową – odmawia kontroli?

Wszystko wskazuje na to, że Markowi Huntowi jest już wszystko jedno w kwestii jego dalszej kariery w UFC – wygląda na to, że nie dał się skontrolować Amerykańskiej Agencji Antydopingowej.

Mark Hunt w ostatnich dniach odrobinę – tylko odrobinę! – uspokoił się po tym, jak w programie The MMA Hour dał upust swojej frustracji, besztając UFC i Amerykańską Agencję Antydopingową (USADA) za to, że dopuszczono Brocka Lesnara do walki na gali UFC 200, po tym jak wynik jego kontroli antydopingowej dał wynik pozytywny. Samoańczyk przekonywał później, że mógł nawet zginąć w tej walce.

Teraz jednak demony najwyraźniej powróciły, bo wszystko wskazuje na to, że w progi Hunta zawitali kontrolerzy z USADA.

https://www.facebook.com/therealmarkhunt/posts/1205188046192890

Nie zajmujcie mojego pierdolonego czasu z tymi pieprzonymi testami. Dlaczego w ogóle testujecie, skurwysyny, skoro gówno z tym robicie. Weźcie te swoje testy poza rywalizacją (out-of-competition) i wbijcie je sobie w dupę, oszukańczy skurwiele. Co za banda pojebów.

https://www.instagram.com/p/BIlcJzOhsNI/

Kontrola poza rywalizacją, o co, do kurwy, chodzi tym ludziom, gówno zrobiliście w sprawie innych pieprzonych oszustów i chcecie mnie testować? Weźcie te testy i wsadźcie je sobie w dupę, USADA.

Nie wiadomo, czy emocjonalna reakcja Hunta na wizytę Amerykańskiej Agencji Antydopingowej oznacza, że odprawił kontrolerów z kwitkiem, ale tego właśnie można się domyślać. Jeśli tak się w istocie stało, Samoańczyka czeka kara.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button