UFC

„Mam nadzieję, że tym razem będzie łatwiej” – Shogun świadomy dobrego boksu Nogueiry

Mauricio Shogun Rua opowiedział o dzisiejszym starciu z Antonio Rogerio Nogueirą, które zwieńczy ich trylogię.

Po raz pierwszy spotkali się w 2005 roku podczas gali Pride Critical CountdownMauricio Shogun Rua pokona wówczas po świetnym widowisku Antonio Rogerio Nogueirę jednogłośną decyzją.

Do rewanżu doszło dekadę później w oktagonie UFC. Także i wtedy górą okazał się Shogun, który po raz kolejny wygrał w oczach wszystkich sędziów, choć w rundzie pierwszej był o włos od porażki. Obaj zawodnicy zostali nagrodzeni bonusem za Walkę Wieczoru.

Do trylogii dojdzie dzisiaj w Abu Zabi w ramach co-main eventu gali UFC Fight Island.

– Walczyłem z Nogueirą na początku kariery, w środku kariery i na jej koniec – powiedział z uśmiechem Rua podczas konferencji prasowej. – Cieszę się, bo Rogerio to legenda sportu. Wiem, że to ta walka bardzo go motywuje, ale mnie motywuje również. Bardzo się z niej cieszę.

– To dla mnie ekscytujące starcie, bo wiem, że Nogueira go chce. Wiem, że mówił Danie White’owi, że „chcę Shoguna raz jeszcze!”. Dlatego jest to też motywujące dla mnie.

Wojujący zawodowo od 2002 roku i niewidziany w akcji od listopada ubiegłego roku – zremisował wówczas z Paulem Craigiem – Brazylijczyk zapowiedział, że planuje jeszcze stoczyć 2-3 walki w swojej karierze. Nie ma jednak wobec nich żadnych konkretnych planów – skupia się wyłącznie na Minotoro.

– Mam nadzieję, że tym razem będzie łatwiej – powiedział, śmiejąc się od ucha do ucha. – Ale wiem, że Nogueira to bardzo dobry zawodnik. Szanuję go. Trenowałem mocno pod tę walkę.

W dwóch pierwszych potyczkach kluczem do zwycięstw Ruy okazywały się jego zapasy. Przewracał Nogueirę, kontrolował i obijał z góry.

– Mam swój styl, a walczę już od 18-19 lat – powiedział 38-latek, zapytany, czy na okoliczność trylogii dokonał jakichś zmian. – Nie zmieniam swojej gry. Nogueira też nie zmienia swojej. Dostosowałem jednak swoją grę pod tę walkę.

– Bardzo trudno jest zmienić swój styl na tym etapie kariery, ale oczywiście dostosowuję pewne elementy strategii do rywala.

– Walka może być łatwo albo może być trudna – powiedział. – Nigdy nie wiadomo. Tylko Bóg wie, jak się potoczy. Trenowałem ciężko, on trenował ciężko. Będziemy walczyć i zobaczymy, co się wydarzy.

Tymczasem 44-letni już Nogueira zapowiedział, że będzie to jego pożegnalna walka, po której raz na zawsze zawiesi rękawice na kołku. Rua nie sądzi jednak, aby czynnik ten wpłynął na przebieg pojedynku.

– Znam jego grę. Ma bardzo dobry boks, ale nie sądzę, aby to coś zmieniło.

Cała konferencja prasowa poniżej:

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN

Pozostałe artykuły związane z UFC Fight Island:

Typowanie gali
Analiza walki Whittaker vs. Till

*****

„Pie*doliłem trzy po trzy” – Marcin Wrzosek kaja się za swoje słowa, przeprasza Borysa Mańkowskiego

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button