UFCZapowiedzi gal UFC

Typowanie UFC FI: Whittaker vs. Till

Analizy i typowanie wszystkich walk gali UFC Fight Island: Whittaker vs. Till, która odbędzie się w Abu Zabi.

Gala rozpocznie się dziś o godzinie 23:00 czasu polskiego w aplikacji UFC Fight Pass. Transmisja z karty głównej od 2:00 na Polsat Sport.

Przypominamy, że poszczególne ikony przy przewidywanych rezultatach walk w lekkim uproszczeniu oznaczają:

IkonaOpis
Tylko kataklizm mógłby sprawić, że mój faworyt przegra.
Jestem przekonany do swojego typu, ale nie skreślam całkowicie jego rywala, bo ma narzędzia, by zwyciężyć – choć szanse na to są niewielkie.
Zawodnik, na którego postawiłem powinien to bez większych problemów wygrać, choć jego rywal może stawić spory opór, który może zaprowadzić go nawet do zwycięstwa.
Nie jestem przekonany, bliżej mi, rzecz jasna, do zawodnika, na którego postawiłem, ale jego oponent ma umiejętności, by to wygrać.
Absolutnie nie będę zdziwiony, jeśli wytypowany przeze mnie zawodnik polegnie z kretesem, szalenie wyrównana walka, może pójść w dwie strony.

170 lbs: Khamzat Chimaev (7-0) vs. Rhys McKee (10-2-1)

Bartłomiej Stachura: Khamzat Chimaev powraca do oktagonu po ledwie dziesięciu dniach, tym razem będąc zmuszonym do ścięcia wagi o dodatkowe 15 funtów – pojedynek odbędzie się bowiem w limicie 170 funtów – ale nie sądzę, aby dla przebiegu pojedynku miało to większe znaczenie.

Irlandczyk z Północy nie jest gigantem od strony defensywy zapaśniczej, wziął tę walkę na tydzień przed galą – debiut! – bez solidnych przygotowań. Nie ma tutaj oczywiście nic do stracenia, a w stójce stanowić może zagrożenie dla czeczeńskiego Szweda, ale… Silniejszy, sprawniejszy zapaśniczo i doskonale tego świadomy – tj. nietracący na ogół czasu na ryzykowną szermierkę na pięści i kopnięcia – Chimaev obali, poturbuje i porozbija lub podda Szkieletora.

Kciuk tylko w bok, ponieważ mimo wszystko Chimaev to nie jest zaprawiony w bojach wyga, a charakteru McKee odmówić nie sposób, więc istnieje pewien element niepewności.

Zwycięzca: Khamzat Chimaev przez (T)KO

170 lbs: Alex Oliveira (21-8-1) vs. Peter Sobotta (17-6-1)

Bartłomiej Stachura: Trudny pojedynek dla powracającego do akcji po dwuletniej przerwie – jak najbardziej może ona mieć znaczenie! – Petera Sobotty. Walka zapowiada się ciekawie w obszarze stójkowym, bo niemiecki Polak – względnie Jamajczyk – może mieć techniczną przewagę bokserską. Rzecz jednak w tym, że Brazylijczyk uderza zdecydowanie mocniej, będąc też groźniejszym w obszarze kopnięć. Jeśli więc ktoś tutaj kogoś znokautuje, to prawdopodobnie Oliveira Sobottę.

Natomiast w walce na chwyty wyraźną przewagę powinien mieć Peter. To sprawniejszy parterowiec. Nawet mi brew nie drgnie, jeśli poskręca Brazylijczyka, może nawet zagrażając mu z pleców. Nie wykluczam takiego scenariusza, bo defensywa przed obaleniami Alexa Oliveiry do elitarnych nie należy.

Tym niemniej, Brazylijczyk jest bardzo silny, groźny w dystansie kickbokserskim, niebezpieczny w klinczu. Jeśli niewidziany w akcji od ponad dwóch lat Peter Sobotta nie zrzuci szybko z siebie oktagonowej rdzy, może skończyć na deskach już w pierwszej rundzie.

Nie skreślam niemieckiego Polaka, bo – jak mówię – jedno obalenie może zagwarantować mu zwycięstwo, a Brazylijczyk w swoich oktagonowych poczynaniach bywa czasami okrutnie chimeryczny, przegrywając wygrane na pozór walki, ale… Szybkość i moc w pięściach brazylijskiego Kowboja przesądzą.

Zwycięzca: Alex Oliveira przez (T)KO

205 lbs: Paul Craig (12-4-1) vs. Gadzhimurad Antigulov (20-6)

Bartłomiej Stachura: Antigulov nie był widziany w akcji od kwietnia ubiegłego roku, gdy ciężko znokautował go Oleksiejczuk. To przede wszystkim zapaśnik, który zdecydowaną większość walk wygrywa w pierwszej rundzie. W starciu z Craigiem może mieć o tyle łatwiejsze zadanie, że defensywa przed obaleniami Szkota nie jest mocna. Niewykluczone więc, że Dagestańczyk nie będzie musiał tak mocno wydrenować swoich sił, aby położyć rywala na plecach.




Mimo wszystko mam jednak wątpliwości, czy Antigulov zdoła męczyć Craiga zapaśniczo przez trzy rundy, bo w poddanie czy skończenie uderzeniami nieszczególnie wierzę. Lepiej dysponowany kondycyjnie i sprawniejszy stójkowo Szkot z czasem przejmie stery walki w swoje ręce i albo wygra dwie ostatnie rundy, albo skończy niewidzianego w trzeciej rundzie od sześciu lat Antigulova jakimś poddaniem.

Zwycięzca: Paul Craig przez decyzję

115 lbs: Carla Esparza (16-6) vs. Marina Rodriguez (12-0-2)

Bartłomiej Stachura: Esparza musi szukać swoich szans w obaleniach, ale nie odnajdzie nich – nawet jeśli w pierwszej czy drugiej rundzie okolicznościowo położy Rodriguez na plecach. Przewagi stójkowa i gabarytowa charakternej Brazylijki przesądzą.

Zwycięzca: Marina Rodriguez przez decyzję

265 lbs: Fabricio Werdum (23-9-1) vs. Alexander Gustafsson (18-6)

Bartłomiej Stachura: Jeśli nie rozmija się z rzeczywistością Fabricio Werdum, twierdząc, że w ostatnim starciu wyglądał fatalnie, bo w zasadzie podszedł do walki bez przygotowań, podczas gdy teraz ma je za sobą, może być ciekawie…

Alexander Gustafsson jest już od kilku lat cieniem samego siebie sprzed lat – jego aktywność, szybkość, zaufanie do własnych umiejętności poszły mocno w dół – więc daleki jestem od skreślania Brazylijczyka, któremu do zwycięstwa wystarczy prawdopodobnie jedno li tylko obalenie. Szweda obalić łatwo nie będzie, ale nie spadnie mi szczęka na podłogę, jeśli sztuka ta powiedzie się Fabrycemu.

W stójce natomiast będzie to prawdopodobnie gra do jednej bramki, bo przewaga szybkościowa Szweda powinna być wyraźna. Nie jest on jednak artystą jednouderzeniowego nokautu, a tutaj będzie musiał cały czas uważać na próby sprowadzeń, więc ustrzelenie Werduma na łatwe zadanie się nie zapowiada. Może i Brazylijczyk słabo trzyma już ciosy, ale charakteru odmówić mu nie można. Dodatkowo, tutaj będzie mógł kopać do woli, bo jeśli nawet Gustafsson go przewróci, to z góry mu nie zagrozi.

Będąc bardzo dalekim od skreślania Werduma, stawiam jednak na Maulera, który po taktycznie rozegranej walce – dużo krążenia przy ogrodzeniu i utrzymywania rywala na dystans prostymi – wygra na kartach sędziowskich.

Zwycięzca: Alexander Gustafsson przez decyzję

205 lbs: Mauricio Rua (26-11-1) vs. Antonio Rogerio Nogueira (23-9)

Bartłomiej Stachura: Obie brazylijskie legendy są już na ostatniej prostej swoich karier, a Minotoro zapowiedział nawet, że to jego ostatni występ.

Dwie pierwsze walki Shogun wygrał dzięki zapasom i pracy z góry oraz kopnięciom na korpus i niskim. W obszarze bokserskim to zawsze Nogueira prezentował się lepiej, w pierwszej rundzie drugiego starcia będąc nawet o włos od znokautowania krajana.

Spodziewam się, że w trylogii większych różnic w tym aspekcie nie będzie. Walczący z odwrotnej pozycji Rogerio spróbuje ubić Maurycego, podczas gdy ten ostatnio spróbuje rywala okopać i przewracać z klinczu. W wymianach bokserskich faworyzuję Nogueirę, ale trzeba mieć na uwadze, że szczęki obu są już tak mocno sfatygowane, że po byle prostym ich błędnik szaleje.



Rua zaprezentował się fatalnie – także od strony stójkowej – w ostatnim pojedynku z grapplerem Craigiem, ale nie lepiej wypadł Nogueira, ubity przez Spanna w maju zeszłego roku.

Nie zdziwi mnie tutaj w najmniejszym stopniu, jeśli powracający do akcji po ponad rocznej przerwie – może mieć znaczenie! – Minotoro znajdzie drogę do szczęki Ruy jakimś prostym czy sierpem, ale mimo wszystko za minimalnie bardziej prawdopodobny scenariusz uważam ten, w którym Shogun ponownie wygrywa decyzją, mieszając kopnięcia z obaleniami.

Zwycięzca: Mauricio Rua przez decyzję

185 lbs: Robert Whittaker (20-5) vs. Darren Till (18-2-1)

Bartłomiej Stachura: do szczegółowej analizy walki zapraszam – tutaj.

Zwycięzca: Darren Till przez (T)KO




PODSUMOWANIE

WalkaBartek S.
Whittaker - Till
1.71 - 2.00

Till
Rua - Nogueira
1.48 - 2.50

Rua
Gustafsson - Werdum
1.26 - 3.50

Gustafsson
Esparza - Rodriguez
2.40 - 1.52

Rodriguez
Craig - Antigulov
1.68 - 2.05

Craig
Oliveira - Sobotta
1.57 - 2.30

Oliveira
Chimaev - McKee
1.06 - 7.50

Chimaev
Herbert - Trinaldo
2.05 - 1.71

Trinaldo
Ronson - Dalby
2.85 - 1.37

Dalby
Collier - Aspinall
2.75 - 1.40

Aspinall
Evloev - Grundy
1.48 - 2.50

Evloev
Pessoa - Boser
3.05 - 1.33

Boser
Correia - Kianzad
2.20 - 1.60

Kianzad
Stolze - Emeev
3.95 - 1.21

Emeev
Wood - Castaneda
1.18 - 4.30

Wood
Ostatnia gala8-4
Łącznie1818-1010
Poprawne64,28 %

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN

*****

„Pie*doliłem trzy po trzy” – Marcin Wrzosek kaja się za swoje słowa, przeprasza Borysa Mańkowskiego

Powiązane artykuły

Komentarze: 1

  1. Co do Werduma i Gustafssona, to kwestia chyba głównie tego, który z nich zaliczył większy regres, bo obydwaj wydają się być na ostatniej prostej.

    Polemizowałbym jeśli chodzi o charakter do walki Werduma, chodź każdy może to różnie definiować. Z Volkovem, kiedy oberwał pod oko, zapał do walki u niego mocno spadł.

Dodaj komentarz

Back to top button