UFC

„Lał mnie codziennie przez ostatnie sześć tygodni” – Mateusz Gamrot stanie w narożniku Dustina Poiriera na UFC 302!

Mateusz Gamrot stanie w narożniku swojego klubowego kolegi z ATT Dustina Poiriera podczas walki z Islamem Makhachevem na UFC 302.

Pytany kilka tygodni temu w magazynie The MMA Hour, czy Mateusz Gamrot znajdzie się w jego narożniku w mistrzowskim starciu z Islamem Makhachevem na UFC 302, Dustin Poirier przyznał, że ma w tym temacie gigantyczną zagwozdkę.

– Będzie na miejscu w Jersey – powiedział wtedy Dustin o Mateuszu. – Leci tam z nami. Nie jestem jeszcze pewien, czy będzie w narożniku. Właśnie finalizuję skład mojego narożnika.

– Zawsze brałem Roba Rovetę – dodał Diament. – To mój jedyny menadżer od dawna i mój konsultant do walk od czasu, gdy miałem osiemnaście lat. Albo dziewiętnaście. Jakoś tak.

– Jest więc trochę jak taki ojciec chrzestny. Na ogół więc, gdy mam czwarte miejsce w narożniku, to biorę jego. Zobaczymy jednak, jak będzie. To wielka decyzja.

Polak pomagał Diamentowi podczas dwóch ostatnich obozów przygotowawczych. Najpierw wspólnie na matach American Top Team szlifowali formę przed lutową galą UFC 299 w Miami – z powodzeniem, bo Polak wypunktował Rafaela dos Anjosa, a Amerykanin znokautował Benoit Saint-Denisa – a sześć tygodni temu Gamer powrócił do Miami, męcząc zapaśniczo kompana przed starciem z dagestańskim mistrzem.

Pytany kilka razy przez polskie media, czy znajdzie się w narożniku Poiriera na UFC 302, Gamrot nie był w stanie odpowiedzieć – zapewnił natomiast, że bez względu na to, jaką ostatecznie decyzję podejmie jego kompan, poleci do Newark, aby śledzić galę z pierwszych rzędów trybun i do końca go wspierać.

Jak się natomiast właśnie okazało, amerykański pretendent podjął już decyzję w sprawie składu swojego 4-osobowego narożnika, a konkretniej obecności w nim Mateusza Gamrota.

Wszystko za sprawą wywiadu, jakiego Diament udzielił właśnie na kanale SHAK MMA. Zapytany tamże, jak wściekły w skali 1-10 będzie jego trener Mike Brown, jeśli w walce z Dagestańczykiem spróbuje gilotyny, nie finalizując jej i oddając tym samym dogodną pozycję, Dustin Poirier bez zawahania odpowiedział, że „z całą pewnością 10”. Na tym jednak nie koniec, bo były tymczasowy mistrz nie ma też wątpliwości, że i Gamer kontent w takim scenariuszu nie będzie…

– Tak samo z Mateuszem Gamrotem – powiedział wesoło Dustin. – Mateusz Gamrot będzie teraz w moim narożniku. Pomagał mi podczas dwóch ostatnich obozów.

– Lał mnie codziennie przez ostatnie sześć tygodni i też będzie w moim narożniku. Jestem pewien, że będzie tak samo wkurzony jak Mike.

Mateusz Gamrot jest obecnie sklasyfikowany na 5. miejscu w rankingu wagi lekkiej i może pochwalić się serią trzech zwycięstw. Wygrał siedem z ostatnich ośmiu walk pod sztandarem UFC.

Polak nie ukrywa od wielu lat, że jego celem jest walka o tytuł mistrzowski 155, choć jest świadom, że wcześniej musi wygrać jeszcze jedną lub dwie potyczki. W podobne tony uderzył też ostatnio Islam Makhachev, zapytany o potencjalne starcie z Gamerem.

Na celowniku Polaka znajduje się teraz były mistrz Charles Oliveira. W czwartek nasz zawodnik ponowił wyzwanie pod adresem Brazylijczyka, wyrażając pełną gotowość na walkę z lipcu lub sierpniu.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button