UFC

Kamaru Usman – „Nie tylko robię swoje, ale jestem w tym spektakularny”

Mistrz kategorii półśredniej jest przekonany, że należy mu się #1 w rankingu P4P.

Król dywizji 170 funtów UFC wierzy, że nie bez powodu zajmuje pierwsze miejsce w rankingu bez podziału na kategorie wagowe.




Mistrz kategorii półśredniej wie, co odróżnia go od pozostałych czempionów.

W ubiegłym roku Kamaru Usman wchodził do oktagonu trzykrotnie, nokautując Jorge Masvidala i Gilberta Burnsa, a także wypunktowując Colby’ego Covingtona.

Rozpędzony serią 15 zwycięstw w UFC, na poczet których wlicza 5 obron pasa mistrzowskiego, niepokonany w tejże organizacji Nigeryjczyk znajduje się na pierwszym miejscu rankingu najlepszych zawodników bez podziału na kategorie wagowe.




– Nie każdy zawodnik P4P jest w stanie wystąpić trzykrotnie w ciągu roku i dać spektakularne… nie tylko spektakularne, ale wręcz zjawiskowe występy – powiedział Usman podczas rozmowy z Brettem Okamoto. – Jeśli mi nie wierzysz, możesz spytać firmę, jakie liczby te walki wykręciły.

– Nie chodzi tylko o to, że robię swoje. Robię swoje i jestem w tym spektakularny.

Trudno odmówić spektakularności nokautowi, jakim Usman uraczył Masvidala, będąc pierwszym od 2008 roku zawodnikiem, który pozbawił popularnego Gamebreda przytomności.

Nie wszyscy jednak tak wysoko cenią dominację Usmana. Nigeryjski Koszmar co jakiś czas podszczypuje mistrzów z innych dywizji, wierząc, że jest w stanie rozsiąść się na tronie 205 funtów.

W ostatnim czasie pojawiły się głosy, jakoby zaszczytne pierwsze miejsce na tronie P4P należało się Alexandrowi Volkanovskiemu, opromienionemu kolejnym zwycięstwem nad Maxem Hollowayem. Powoli po piętach depcze mu także Israel Adesanya, który niedawno wypunktował Jareda Cannoniera.

Powyższe opinie są nie w smak Usmanowi, który pomimo sympatii do kolegów po fachu, nie ma zamiaru uznawać czyjejś przewagi.



– Myślę, że na ten moment jestem w tym najlepszy – przyznał Usman. – Nawet jeżeli granica między nami jest bardzo cienka.

– Uwielbiam tych gości. Volkanovski jest świetnym gościem, uwielbiam go. Izzy’ego [Adesanyę] również. To moje ziomy.

Okazję, by po raz kolejny udowodnić swój prestiż, Usman dostanie już 20 sierpnia, gdy podczas UFC 278 zmierzy się z Leonem Edwardsem.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Komentarze: 3

Dodaj komentarz

Back to top button