UFC

Jon Jones zmienia zdanie, chce wrócić wcześniej

Mistrz kategorii półciężkiej Jon Jones obwieścił, że do kolejnej obrony złota chce stanąć podczas listopadowej gali UFC 244 w Nowym Jorku.

Jeszcze kilka tygodni temu dopytywany o potencjalny występ podczas listopadowej gali UFC 244 w Nowym Jorku, mistrz kategorii półciężkiej Jon Jones nie pozostawiał złudzeń, otwarcie przyznając, że tamtejszy system podatkowy skutecznie zniechęca go do walki w Madison Square Garden.

Zobacz także: Martin Lewandowski grozi Mateuszowi Gamrotowi odebraniem pasa

Niejednogłośnie pokonawszy podczas lipcowej gali UFC 239 w Las Vegas Thiago Santosa, Bones celował w powrót do oktagonu na okoliczność grudniowej gali, także w Las Vegas. Okazuje się jednak, że na mieście inne są już treście. Kingpin wagi półciężkiej zdanie zmienił i jednak chętnie wystąpiłby w Nowym Jorku podczas zaplanowanej na 2 listopada gali UFC 244, co obwieścił w mediach społecznościowych.

Madison Square Garden w listopadzie?

napisał na Twitterze.

To by znaczyło, że od razu rozpocząłbym obóz przygotowawczy i myślę, że jestem na to gotowy. W zasadzie jestem tego pewien.

Wedle nieoficjalnych doniesień, najbliżej pojedynku mistrzowskiego z Jonem Jonesem znajduje się obecnie rozpędzony serią trzech zwycięstw Corey Anderson, który za menadżera ma medialnie oślizgłego, ale operacyjnie diablo skutecznego Egipcjanina Aliego Abdelaziza.

Overtime szybko zresztą zareagował na słowa Bonesa.

Dlaczego nie? Wchodzę w to!

Potencjalny powrót Jona Jonesa już w listopadzie o tyle zmienia jego położenie, że prawdopodobnie wyklucza trylogię z Danielem Cormierem. DC stanie bowiem do rewanżu ze Stipe Miocicem podczas zaplanowanej na 17 sierpnia gali UFC 241 w Anaheim i nie wydaje się szczególnie prawdopodobne, aby chciał powrócić po niespełna trzech miesiącach.

*****

Lowking.pl trafia na Patronite.pl – oto dlaczego

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button