UFCWiadomości MMA

Jon Jones zaprasza Yoela Romero do Jackson-Wink

Jon Jones zaprasza Yoela Romero na wspólne treningi, przekonując, że wtedy z pewnością wywalczy tytuł mistrzowski kategorii średniej.

Na gali UFC 194 Yoel Romero zanotował siódme z rzędu zwycięstwo w oktagonie, niejednogłośnie wypunktowując Ronaldo Souzę. Zdaniem wielu był to pojedynek, który powinien zagwarantować zwycięzcy starcie z mistrzem dywizji – czyli Lukiem Rockholdem, który na tej samej gali kilkadziesiąt minut później zdetronizował Chrisa Weidmana.

Zapytany o Kubańczyka przygotowujący się do powrotu Jon Jones wyszedł z niecodzienną propozycją.

Chciałbym, żeby przyszedł do Jackson-Wink, nie miałbym wątpliwości, że zostanie mistrzem.

Na odpowiedź Żołnierza Boga nie trzeba było długo czekać:

To byłby zaszczyt.

Jones ma doświadczenie w rywalizacji z klubem American Kickboxing Academy, w którym trenuje przecież wspólnie z Rockholdem ostatni i najbliższy rywal Bonesa, Daniel Cormier.

Zapytany podczas konferencji prasowej o pojedynek z Romero nowy mistrz dywizji średniej stwierdził, że jest gotowy na taką walkę, choć chętnie zrewanżowałby się wcześniej Vitorowi Belfortowi. Dodał też, że jeśli Kubańczyk – który w trzeciej rundzie starcia z Souzą mocno zwolnił – nie poprawi swojej kondycji, będzie miał poważny problem.

Czy Waszym zdaniem migracja pogromcy Jacare z American Top Team pod skrzydła Grega Jacksona i Mike Winkeljohna wyszłaby mu na dobre?

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button