UFC

Johny Hendricks pokonuje Hectora Lombarda na punkty

Były mistrz kategorii półśredniej Johny Hendricks po trzech porażkach z rzędu wrócił na zwycięską ścieżkę, podczas gali UFC Fight Night 105 pokonując Hectora Lombarda.

W co-main evencie gali UFC Fight Night 105 w Halifax Johny Hendricks (18-6) odniósł pierwsze zwycięstwo od prawie dwóch lat, jednogłośnie pokonując Hectora Lombarda (34-6-1).

Pojedynek rozpoczął się spokojnie. Obaj byli bardzo uważni, poszukując krótkich ostrych szarż. Mobilniejszy Hendricks całkiem nieźle balansował tułowiem, nie pozostając statycznym celem. Polował też na lowkingi, ale Lombard czaił się na kontrowanie ich – i dwukrotnie dopiął celu, raz karcąc rywala ciosami, drugi raz go przewracając – choć tylko na chwilę. W krótkich spięciach stójkowych obaj notowali pewne sukcesy, ale Kubańczyk spędził sporo czasu kontrolując Hendricksa pod siatką w klinczu – choć nie był w stanie go obalić.

Drugą rundę Lombard rozpoczął od świetnej kontry z zejściem z linii ataku Hendricksa, ale później walka się wyrównała. Bigg Rigg w jednej z ostrych wymian naruszył nawet rywala, ale ten błyskawicznie poratował się klinczem. Tam trafił przypadkowym kolanem w krocze Amerykanina i walkę na chwilę przerwano. Po jej wznowieniu Lombard wyglądał doskonale, kilkoma doskonałymi kombinacjami z charakterystycznie obniżona pozycję naruszając Hendricksa.

Amerykanin przetrwał jednak ostre ataki reprezentanta ATT, by później kilka razy zapolować na kontrujące kolano w odpowiedzi na obniżającego nisko pozycję przy każdym ataku Kubańczyka – kilka z nich doszło celu.

Na początku ostatniej odsłony Lombard trafił dwoma dobrymi ciosam. Tempo walki spadło. Amerykanin po raz kolejny zaczął polować na kolana na głowę w kontrze – i dwa z nich soczyście trafiły Lombarda. Zirytowany Kubańczyk zaczął atakować żwawiej, ale nie był zbyt aktywny, inkasując sporo kontr. Hendricks wyraźnie się rozluźnił. Zaczął markować obalenia, by następnie razić obniżającego pozycję rywala podbródkowymi. Kubańczyk zaczął przyjmować coraz więcej uderzeń. W ostatniej minucie podkręcił jednak tempo, trafiając kilkoma ciosami i przewracając – ale tylko na chwilę – rywala. Hendricks w ostatnich sekundach salwował się ucieczką, będąc przekonanym, że wygrał pojedynek.

Sędziowie wypunktowali walkę w stosunku 30-27, 30-27 i 29-28 dla Hendricksa, który w ten sposób podnosi się po trzech kolejnych porażkach, jednocześnie prawdopodobnie wyrzucając przegrywającego trzeci pojedynek z rzędu Lombarda poza UFC.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button