UFC

Jest potwierdzenie! Magomed Ankalaev zdradził termin starcia z Janem Błachowiczem!

Wygląda na to, że Magomed Ankalaev zdradził właśnie, kiedy skrzyżuje rękawice z Janem Błachowiczem.

Dwa tygodnie temu Jan Błachowicz opublikował tajemniczy wpis, który mógł wskazywać na jego rychły powrót do oktagonu UFC.

– Gdzie pojawia się dym, tam jest ogień – obwieścił wówczas Polak. – Kiedy zaczyna się obóz, na horyzoncie z pewnością będzie walka. Patrzę na horyzont.

Od dłuższego już czasu Cieszyński Książę zapowiadał, że w grudniu chciałby stoczyć kolejny pojedynek. Mierzył pierwotnie w mistrzowskie starcie z Jirim Prochazką, ale z czasem narrację odrobinę zmienił, przyznając, że bardziej prawdopodobne jest jednak zestawienie z Magomedem Ankalaevem – wszystko dlatego, że jak wieść gminna niesie, Czech ponownie stanie w szranki z Gloverem Teixeirą.

Dziś natomiast poznaliśmy prawdopodobnie szczegóły dotyczące kolejnego starcia Polaka. Podczas gali ACA 146 w Groznym głos w temacie konfrontacji z Cieszyńskim Księciem zabrał bowiem wspomniany Magomed Ankalaev.

– Wczoraj otrzymałem wiadomość, że walka z Janem Błachowiczem została potwierdzona – zdradził Dagestańczyk. – Kontrakty nie zostały podpisane, ale jest werbalna zgoda na walkę 10 grudnia. To będzie eliminator. Gala z moim udziałem najprawdopodobniej odbędzie się w Las Vegas.

Mowa oczywiście o gali UFC 282, którą wedle nieoficjalnych doniesień, ma zwieńczyć wspomniany mistrzowski rewanż pomiędzy Jirim Prochazką i Gloverem Teixeirą. Zestawienie na tej samej gali pojedynku Polaka z Dagestańczykiem zabezpieczałoby też organizatorów na wypadek wypadnięcie Czecha lub Brazylijczyka.

Sklasyfikowany na 3. miejscu w rankingu wagi półciężkiej Magomed Ankalaev może pochwalić się serią aż dziewięciu zwycięstw. Ostatnio był widziany w akcji w lipcu, ubijając Anthony’ego Smitha. Wcześniej w pokonanym polu zostawiał między innymi Thiago Santosa czy Volkana Oezdemira.

Jan Błachowicz okupuje 2. miejsce klasyfikacji. Powraca po majowej wiktorii z Aleksandarem Rakiciem. Wcześniej – tj. w październiku zeszłego roku – stracił tytuł mistrzowski na rzecz Glovera Teixeiry.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button