KSWPolskie MMA

„Jeśli zdobędzie pas…” – Borys Mańkowski o potencjalnej walce z Romanem Szymańskim i… Conorem McGregorem!

Borys Mańkowski zabrał głos na temat swoich dalszych planów sportowych oraz mistrzowskiej rozgrywki w wadze lekkiej KSW.

W jednym z udzielonych ostatnimi czasy wywiadów Borys Mańkowski przedstawił zarys swojego sportowego planu na najbliższe walki. Po sobotnim starciu z Arturem Sowińskim w ramach gali KSW 57 chciałby mianowicie stanąć do rewanżu z Normanem Parkiem, później natomiast krzyżując pięści w trylogii z Aslambekiem Saidovem.

Jak jednak zaznaczył w najnowszym nagraniu, które opublikował na swoim kanale na You Tube, jest to jedynie luźna wizja przyszłości.

– Takie są wstępne założenia i plany, ale ja już przestałem jakoś wielce planować – stwierdził Borys. – Trzeba się skupić na tym, co jest teraz, a teraz jest Kornik. A co dalej, to już zobaczymy.




– To nie jest tak, że ja sobie wymyślam, że chcę to, to i to i tak będzie. Trzeba się też dogadać z Maćkiem, z Martinem, z matchmakerem. No trzeba to wszystko ugadać.

– Nigdy nie wiesz, czy nagle ktoś mnie nie wyzwie. Ktoś fajny. Na przykład Conor McGregor powie, że będzie chciał się bić z Borysem – w co wątpię. Ale jakby coś takiego miało miejsce, to wiadomo, że bym powiedział „dalej, bierz mnie!”. Nie ma więc co zakładać.

Również w sobotę w ramach gali KSW 57 do klatki wejdzie klubowy kolega Diabła Tasmańskiego z Czerwonego Smoka Roman Szymański. W rewanżu z Marianem Ziółkowskim powalczy o zwakowany przez Mateusza Gamrota pas mistrzowski kategorii lekkiej.



Nie jest natomiast żadnym sekretem, że zwycięzca starcia Borysa Mańkowskiego z Arturem Sowińskim będzie miał najmocniejsze papiery, aby stanąć następnie do walki o złoto nowym mistrzem. Jednak Diabeł Tasmański postawił w tym temacie sprawę jasno.

– Aczkolwiek jeśli na przykład Romek zdobędzie pas, to… – powiedział w temacie Borys. – Nie, ja sobie daruję ten pas. Nie będę się bił z żadnym Smokiem. Po prostu.

– Powiedziałem już nie raz, że generalnie nie mam jakiegoś takiego parcia na ten pas. Chcę po prostu dawać walki, które są zajebiste, a według mnie walka z Kornikiem – która nie jest o pas – jest o wiele głośniejsza niż wiele walk, które toczyłem wcześniej o pas. A więc w sumie walić ten pas, skoro mogą być walki same w sobie tak kozackie.

Co zaś tyczy się pojedynki z Kornikiem, to…

– Forma jest przeokrutna – zapewnił Borys. – Naprawdę jestem zachwycony tym, co osiągnęliśmy wszyscy razem.

Całe nagranie poniżej:




Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN

*****

Koszulki Lowking.pl dostępne w sprzedaży!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button