Polskie MMAUFC

„Jazda!” – Mateusz Gamrot gotowy na walkę z Gregorem Gillespie!

Nie zasypia gruszek w popiele Mateusz Gamrot! Polak wyraził pełną gotowość na starcie z amerykańskim zapaśnikiem Gregorem Gillespiem.




Odniósłszy trzecie z rzędu – i najcenniejsze! – zwycięstwo pod sztandarem amerykańskiego giganta – podczas sobotniej gali UFC Fight Night w Las Vegas ubił w drugiej rundzie sklasyfikowanego na 12. miejscu Diego FerreiręMateusz Gamrot zaprosił w oktagonowe tany byłego mistrza wagi lekkiej Bellatora i pretendenta do złota UFC Michaela Chandlera.




Jednak dopytany podczas konferencji prasowej po walce, czy bierze też pod uwagę inne zestawienia, Polak potwierdził, jednocześnie doprecyzowując, dlaczego upatrzył sobie akurat Irona.

– Jeśli mam być szczery, to nie ma dla mnie znaczenia, czy będzie to numer 4, 5 czy 6 – powiedział. – Bez znaczenia. Chcę się bić ze wszystkimi z tej dywizji. Nie lękam się nikogo.

– Myślę, że Michael Chandler będzie mi pasował, bo Jeremy (Stephens) był uderzaczem, Diego był od jiu-jitsu, Scott Holtzman był mocny wszędzie, a Chandler jest dobrym zapaśnikiem. Ja też jestem zapaśnikiem. Możemy więc zrobić walkę zapaśnika z zapaśnikiem. Pokażę, który jest lepszy.

Iron póki co w żaden sposób nie odniósł się do wyzwania ze strony kudowianina.

Tymczasem pełniący rolę komentatora i eksperta UFC Michael Chiesa zaproponował dla Polaka inne zestawienie. A mianowicie chętnie zobaczyłby go naprzeciwko poprzedniego pogromcy Diego Ferreiry, Gregora Gillespiego.

– Gillespie vs. Gamrot jest odpowiednią walką do zestawienia – obwieścił Maverick na Twitterze.

W niedzielę nasz zawodnik zauważył rzeczony wpis, nie pozostawiając w temacie potencjalnego starcia z Giftem najmniejszych wątpliwości.



– Jazda! – napisał Gamer.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

35-letni amerykański zapaśnik wygrał siedem z dotychczasowych ośmiu walk, jakie stoczył w oktagonie UFC, jedynej porażki doznając w starciu z Kevinem Lee. Jest obecnie sklasyfikowany na 10. miejscu w rankingu kategorii lekkiej.

Czy jednak Gillespie będzie zainteresowany konfrontacją z Gamrotem? Otóż, nie wydaje się to szczególnie prawdopodobne…




Rzecz bowiem w tym, że kilka dni temu The Gift zaprosił w oktagonowe tany Tony’ego Fergusona.

Ba! Kilka dni temu El Cucuy w odrobinę zawoalowany sposób zasugerował, że rozpoczyna przygotowania do kolejnego pojedynku. Na tym jednak nie koniec, bo podczas konferencji prasowej po sobotniej gali sternik UFC Dana White zdradził, że były tymczasowy mistrz ma już zaplanowaną kolejną walkę.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button