UFC

Islam Makhachev znów nie dopuści Conora McGregora do mistrzowskiej rozgrywki? Alexander Volkanovski otwarty na walkę z Irlandczykiem!

Mistrz kategorii piórkowej Alexander Volkanovski chętnie skrzyżuje rękawice z Conorem McGregorem, jeśli pokona Islama Makhacheva, rozsiadając się na drugim tronie.




Przed walką z Islamem Makhachevem w ramach arabskiej gali UFC 280 Charles Oliveira nie ukrywał, że traktuje ją jako przystanek w drodze do kasowej konfrontacji z Conorem McGregorem, do której dążył zresztą od wielu miesięcy.

W minioną sobotę Dagestańczyk zniweczył jednak plany Brazylijczyka, dominując go i poddając w drugiej rundzie. Nowy mistrz wagi lekkiej zapowiedział też jednoznacznie, że ani myśli dawać szansę Conorowi McGregorowi, który niczym sobie na takową nie zasłużył. Wszak Irlandczyk przegrał trzy z ostatnich czterech walk, a ostatnie zwycięstwo w wadze lekkiej – jedyne w UFC – odniósł aż sześć lat temu.




Okazuje się jednak, że historia może się powtórzyć. Niewykluczone, że kolejnym występie Islam Makhachev bronił będzie nie tylko zdobytego w sobotę pasa mistrzowskiego, ale także sportowej przyzwoitości! Rzecz bowiem w tym, że podobnie jak Charles Oliveira przed starciem z Dagestańczykiem, tak i teraz Alexander Volkanovski – namaszczony już na kolejnego przeciwnika dla dagestańskiego mistrza – chętnie poszedłby w oktagonowe tany z Notoriousem.

Australijczyk opowiedział o potencjalnym starciu z Irlandczykiem w najnowszym wywiadzie, jakiego udzielił Submission Radio.

– Zawsze gdy walczę, dorzuca gdzieś w mediach społecznościowych swoje dwa grosze, więc jest tam już między nami jakaś historii – powiedział. – Teraz Conor wie, że jeśli zdobędę pas mistrzowski wagi lekkiej, to… Bo o tytuł w piórkowej oczywiście walczył nie będzie, ale jeśli zdobędę teraz pas w wadze lekkiej, wie, że otworzy się dla niego szansa.



– Szczególnie że już wspominałem o tym, że jest jedynym mistrzem wagi piórkowej UFC, którego jeszcze nie pokonałem. Mówiłem o tym kilka razy, więc oczywiście dla mnie też ma to pewne znaczenie. Podobnie oczywiście rzecz ma się z pieniędzmi za taką walkę oraz z całą otoczką. To byłaby naprawdę dobra zabawa. Wszystko to oczywiście byłoby świetne, ale taka walka miałaby też oczywiście głębsze znaczenie.

– Myślę, że też jest tego świadom, więc wie, że jeśli to zrobię i wygram, może uda się zestawić walkę. Marzy mu się oczywiście starcie o pas na powrót, ale wie, że po tylu porażkach będzie o nią bardzo ciężko. Jeśli jednak pojawi się jakiś punkt zaczepienia i jakaś historia nas łącząca, to jestem pewien, że UFC to wykorzysta.




Powrót Conora McGregora do mistrzowskiej rozgrywki w wadze lekkiej jest jednak oczywiście mocno skomplikowany. Alexander Volkanovski musi najpierw w ramach lutowej gali UFC 284 w Perth pokonać Islama Makhacheva. Nawet jeśli to uczyni, w kolejce do jego oktagonowych usług czeka już Beneil Dariush, który w ocenie Australijczyka także jak najbardziej zasługuje na swoją szansę. Wreszcie sam Notorious niedawno zapowiedział, że powrotny pojedynek stoczy w limicie wagi półśredniej.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button