UFC

Fabricio Werdum: „Nie rozumiem, dlaczego dos Santos chce rewanżu? Może mnie lubi?”

Fabricio Werdum opowiada o potencjalnym rewanżu z Juniorem dos Santosem oraz starciu ze Stipe Miocicem na gali UFC 198.

Przygotowujący się do pierwszej obrony pasa mistrzowskiego Fabricio Werdum w rozmowie z dziennikarzami przez UFC 198 stwierdził, że nie rozumie, dlaczego Junior dos Santos tak bardzo chce zmierzyć się z nim po raz drugi.

Może to dlatego, że jestem mistrzem? Nigdy nie widziałem gościa, który wygrałby walkę w sposób, w jaki on to zrobił w 2008 roku i prosił o rewanż. Na ogół to przegrany prosi o rewanż, nie zwycięzca. Więc coś tu jest nie tak. Dlaczego chce tego rewanżu? Może chce coś ode mnie? Może mnie lubi, nie wiem.

Brazylijski mistrz odniósł się też do pojedynku ze Stipe Miocicem, z którym pójdzie w oktagonowe tany w nocy z soboty na niedzielę na stadionie w Kurytybie.

Widzę siebie nokautującego Stipe, ale wiadomo, że to zależy i nigdy nie wiadomo, jak to się potoczy. Ale uważam, że narzucę swój plan na walkę i spróbuję go znokautować kopnięciem lub czymś innym. Albo może złapię go na ziemi. Chcę to skończyć najszybciej jak to możliwe. Oczywiście jednak będę cierpliwy, mam pięć rund na zrobienie tego i jestem tego świadom. Wiem, że to nie jest łatwa walka. Zapracował na title shota. Ma dobry boks i zapasy, ale nie postrzegam go jako kompletnego zawodnika.

Na przykład nie wyobrażam sobie, żeby dobrze sobie radził z pleców. Brakuje mu kilku rzeczy. Uważam też, że trochę dostał tę szansę w prezencie. Oczywiście ma dwa dobre zwycięstwa, ale dużo też gadał. Domagał się tego. Był sprytny. Też bym to zrobił. W kategorii ciężkiej możesz dostać walkę o pas po dwóch wygranych. Mnie zajęło to dłużej. Gdy wróciłem do UFC, musiałem wygrać pięć walk z rzędu.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button