UFC

Edson Barboza chce rewanżu z Tonym Fergusonem

Rozpędzony serią trzech zwycięstw Edson Barboza chce się ponownie spotkać w oktagonie z Tonym Fergusonem.

Sklasyfikowany na 5. miejscu w rankingu kategorii lekkiej Edson Barboza kontynuuje kampanię medialną – jak na siebie: bardzo ostrą, bo przez całą karierę nie zwykł nikogo wyzywać do walki – na rzecz konfrontacji z Tonym Fergusonem.

Uważam, że McGregor nie jest prawdziwym mistrzem.

– powiedział w rozmowie z MMAJunkie.com Brazylijczyk.

Ma pas, ale ja sam mam prawie dwadzieścia walk w dywizji. Ferguson ma ponad dziesięć. Khabib ma prawie dziesięć. Uważam, że następnym mistrzem będzie ten, kto wygra walkę o pas tymczasowy.

I naprawdę mam nadzieję, że UFC da mi szansę walki z Tonym Fergusonem, bo mówi, że chce się bić – a ja też chcę się bić. Mam nadzieję, że UFC da mi tę szansę.

Sytuacja w kategorii lekkiej jest obecnie mocno zagmatwana. Zasiadający na jej tronie Conor McGregor skupia się obecnie na walce bokserskiej z Floydem Mayweatherem Juniorem, Khabib Nurmagomedov powróci nie wcześniej niż we wrześniu, a Nate Diaz, z którym najchętniej poszedłby w tany El Cucuy, nie garnie się do walki.

Barboza i Ferguson spotkali się w grudniu 2015 roku. Przez ponad półtorej rundy obaj zawodnicy wymieniali się uderzeniami jak szaleni, cali zalani krwią. Brazylijczyk nie zniósł jednak morderczego tempa walki, ostatecznie szukając obalenia, które zaprowadziło go w ciasne objęcia długich kończyn Amerykanina. W rezultacie odklepał anakondę.

Mnóstwo gości mówi o tej walce.

– przekonuje Barboza.

To byłby dla mnie rewanż. Uważam, że dla nas obu ma ona sens. Dla mnie i dla niego. Wiem, że mówił, że nie chce czekać, a ja jestem tutaj, gotowy.

Pamiętacie pierwszą walkę, jaką z nim stoczyłem. Była naprawdę dobra, jedna z najlepszych w roku. A wyobraźcie sobie teraz pięć rund, ja i on, po pełnym obozie.

W ostatniej walce miałem tylko cztery tygodnie na obóz. Wziąłem ją w zastępstwie. A teraz pięć rund… To będzie dobra walka – może jedna z najlepszych w roku.

Brazylijczyk wygrał trzy ostatnie starcia, w pokonanym polu zostawiając Anthony’ego Pettisa, Gilberta Melendeza i Beneila Dariusha. Poza Fergusonem i Nurmagomedovem w rankingu nad nim znajdują się obecnie tylko jego klubowy kolega Eddie Alvarez oraz były mistrz Rafael dos Anjos, który przeniósł się już do kategorii półśredniej.

(Ferguson) powiedział, że jest gotowy na lipiec.

– powiedział Barboza.

Dla mnie perfekcyjnie. Też będę gotowy na lipiec. Dlaczego nie?

*****

Daniel Omielańczuk vs. Curtis Blaydes na UFC 213

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button