UFCWiadomości MMA

Dziennik MMA – 1 czerwca 2015

Najciekawsze wiadomości MMA z Polski i zagranicy z 1 czerwca 2015.

TJ Grant w końcu gotowy do powrotu?

Pamiętacie TJ-a Granta? Kanadyjczyk ostatni raz w oktagonie pojawił się w maju 2013 roku, gdy dołożył piąte zwycięstwo z rzędu w UFC po zejściu do kategorii lekkiej. W pojedynku tym skończył w dwie minuty mocnego jeszcze wtedy Gray’a Maynarda, po czym miał zmierzyć się w walce o pas mistrzowski z Bensonem Hendersonem. Wstrząs mózgu jednak nie tylko wyeliminował go z tego starcia, ale także postawił znak zapytania nad całą jego karierą.

Teraz jednak Kanadyjczyk w końcu jest gotowy znowu siać popłoch łokciami i rzucać bomby w klinczu. Okres między walką z Gray’em i zaleczeniem kontuzji nie należał jednak do najłatwiejszych w jego życiu:

Szczerze – nie pracowałem w normalnej pracy od 2005 roku. Nawet gdy jesteś kontuzjowany, to możesz pociągnąć na tym, co zarobiłeś, ale nie dostajemy znowu aż tyle, więc trzeba było się czymś zająć. Muszę po prostu najlepiej zająć się sobą i rodziną.

Grant ostatnie miesiące spędził, pracując w kopalni potażu. Nie wyklucza powrotu do sportu, jednak też nie można być niczego pewnym:

Kiedy przejdziesz to, co ja, to musisz przemyśleć niektóre rzeczy i przygotować plan działania. Wiem, że w tym sporcie nie ma gwarancji, a ja mam życie do przeżycia, a podatki i hipotekę do płacenia. Przestanę pracować, będę żył na kredycie, trenując do walki i znowu się kontuzjuję? Duże ryzyko i duża nagroda. Nie wykluczam powrotu – kocham to.

Utalentowany zawodnik fizycznie jest jednak w pełni gotowy, by ponownie przekroczyć próg oktagonu :

Jestem w pełni zdrowy. Po prostu odczuwam pewne zwątpienie. Chcę tego, ale muszę postąpić mądrze. Muszę podjąć najlepszą decyzję i przy okazji zarabiać.

Podejście Granta można w pełni zrozumieć. W każdym razie chętnie zobaczę jego powrót – waga lekka nieco się zmieniła od jego świetnej serii, a Michael Johnson czy Beneil Dariush stanowiliby doskonałe wyzwanie dla Kanadyjczyka.

| Bolt |

Parke wściekły na sędziów po porażce z Trinaldo

Norman Parke, który w sobotę na UFC Fight Night 67 przegrał z Francisco Trinaldo po niejednogłośnej decyzji sędziowskiej, w rozmowie z dziennikarzami zaraz po walce wyraził swoje niezadowolenie.

Brazylijscy sędziowie to żart. Wygrałem tę walkę. Nigdy więcej nie wystąpię w Brazylii.

Dwóch sędziów typowało pierwszą i drugą rundę dla Trinaldo, jeden tylko drugą. Jak się też okazuje, dwaj z punktowych nie byli Brazylijczykami. Parke niestety bredzi, bo o ile nie ulega wątpliwości, kto wygrał drugą (Trinaldo) i trzecią (Parke) rundę, to i trzeba mnóstwo kreatywności, aby zobaczyć zwycięstwo Irlandczyka z północy w pierwszej.

| naiver |

Bektic mierzy wysoko, ale nie wywołuje nikogo do walki

Mirsad Bektic zanotował trzecie kolejne zwycięstwo w UFC, pokonując w sobotę na gali w Goianie Lucasa Martinsa. Na spotkaniu z mediami po walce nie zdecydował się wyzwać do pojedynku żadnego zawodnika.

Zmierzę się z kimkolwiek. Mój cel to mistrzowstow. Nie wywołuję nikogo do walki, bo uważam, że to słabe. Będę bił się z każdym. Szanuję Joe Silvę i Seana Shelby’ego – ich pracą jest zestawianie walk, a moją zwyciężanie.

Trenujący w American Top Team zawodnik przyznał też, że śledzenie z bliska zmagań jego kolegów z klubu z zawodnikami Blackizilans w ramach TUFa powoduje, że sam również chciałby dostąpić chwały, która staje się ich udziałem. Jeszcze bardziej motywuje go to do ciężkiej pracy i kroczenia w wyznaczonym kierunku, na którego końcu świeci się pas mistrzowski.

Bektic podkreślił też, iż zawsze z szacunkiem odnosi się do swoich rywali, nie mając nigdy złych intencji – przynajmniej przed i po walce. Odniósł się też do pojedynku z Lucasem Martinsem.

Byłem przekonany, że wygram. Ciągle wizualizowałem sobie walkę – aż do tego stopnia, że w końcu miałem tego dość i chciałem zamiast wizualizować ją sobie po prostu walczyć.

Mogłem skończyć to w pierwszej rundzie, ale trochę udzieliły mi się emocje. W drugiej już się rozluźniłem i tak to wygląda, gdy jestem rozluźniony.

Dodajmy, że Bośniak odnosił się do dziennikarzy na „pan”, co jest niezwykle rzadkie, ale i mile – przynajmniej przeze mnie – widziane.

| naiver |

Condit chce walki z mistrzem

Carlos Condit jest przekonany, że dostąpi okazji do zdobycia pasa w stosunkowo nieodległej przyszłości. Jak powiedział na konferencji prasowej po gali UFC Fight Night 67, na której brutalnie odprawił Thiago Alvesa:

Nie wiem dokładnie, co się stało, ale poczułem, że mój łokieć złamał mu nos. Wiedziałem, że jest ranny. Zraniłem go pierwszym wzniesionym łokciem, później poprawiłem obrotowym. Wyczułem, że traci wolę walki po tym pierwszym ciosie. Myślę, że mój występ mówi sam za siebie. Wyszedłem i skończyłem Thiago Alvesa, jednego z czołowych strikerów w tej wadze.

Chcę kogokolwiek, kto będzie miał pas za parę miesięcy. Bez znaczenia, czy to Rory MacDonald, czy może Robbie Lawler – chcę tego gościa.

Zarówno rewanż z Kanadyjczykiem, jak i bój z obecnym mistrzem zapowiadają się na doskonałe walki – szczególnie, jeżeli toczyć się będą w stójce, a Condit będzie prezentował się jak w drugiej rundzie z ostatnią ofiarą. Sęk w tym, że jego ścieżka zapewne będzie wyglądała inaczej. W jednym z wywiadów podał całkiem sensowną i prawdopodobną „drabinkę” przed starciem o pas po pokonaniu Alvesa: jeden mocny rywal i eliminator do titleshota.

| Bolt |

UFC jak PLMMA

Tylko 3,500 widzów pojawiło się w sobotę w Goianii na UFC Fight Night 67. Kilkanaście miesięcy temu na gali, którą uświetniał pojedynek Vitora Belforta z Danem Hendersonem, było ich ponad 10 tys., więc spadek jest bardzo zauważalny.

Menadżer UFC w Brazylii winę za taki stan rzeczy zrzucił na fatalną sytuację gospodarczą Brazylii i tamtejszy kryzys, ale mimo wszystko trudno było chyba oczekiwać, by trochę zapomniany po rocznej przerwie Carlos Condit oraz Thiago Alves, który od wielu, wielu lat więcej ma wspólnego ze Stanami Zjednoczonymi niż z Brazylią, stanowili jakikolwiek magnes dla fanów MMA z kraju kawy.

| naiver |

UFC zwiększa minimalną stawkę do 10 tys. dolarów

| Bolt |

fot. mmafighting.com

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button