UFC

Doniesienia: Derrick Lewis wyszedł do walki z Juniorem dos Santosem z poważnymi kontuzjami

Wygląda na to, że forma zdrowotna Derricka Lewisa w walce z Juniorem dos Santosem daleka była od optymalnej.

W przerwie między pierwszą i drugą rundą walki wieczoru gali UFC on ESPN+ 4 w Wichicie narożnik Derricka Lewisa zachęcał go do podkręcenia tempa i poszukania nokautu na Juniorze dos Santosie.

„Nawet walka z Jonem Jonesem ma więcej sensu!” – Junior dos Santos o rozgrywce mistrzowskiej w wadze ciężkiej

Wydawało się, że takie a nie inne instrukcje od trenerów były wynikiem obrażeń korpusu, jakich Czarna Bestia doznał w pierwszej rundzie, będąc okrutnie naruszonym obrotówką na schaby autorstwa Brazylijczyka.

Okazuje się jednak, że sprawa mogła być bardziej skomplikowana, o czym doniosła dziennikarka Helen Yee.

Rozmawiałam ze źródłem w obozie Derricka Lewisa, który mówi mi, że Derrick wyszedł do walki z uszkodzoną łąkotką i zerwanymi więzadłami krzyżowym i bocznym sprzed miesiąca. Lewis odmówił wycofania się z walki. Dlatego Bob powiedział mu po pierwszej rundzie, żeby skończył walkę. Nie chodziło tylko o jego brzuch. Kolano odmawiało. Co za wojownik.




Amerykanin nie ukrywał przed walką, że aspekty finansowe – podpisał nowy kontrakt, z którego jest bardzo zadowolony – stanowiły najważniejszy powód, dla którego zaakceptował pojedynek z Juniorem dos Santosem.

Dla Czarnej Bestii jest to druga z rzędu porażka. W listopadzie w walce o pas mistrzowski przegrał przez poddanie w drugiej rundzie z Danielem Cormierem.

*****

Lowing.pl trzy miesiące z Patronite.pl

Powiązane artykuły

Komentarze: 1

Dodaj komentarz

Back to top button