UFC

Czy wyjdzie do Makhacheva w czerwcu, jeśli pokona Oliveirę? Co sądzi o walce o pas dla Poiriera? Tsarukyan komentuje!

W drodze do UFC 300 Arman Tsarukyan zabrał głos nt. potencjalnego powrotu już w czerwcu na mistrzowską konfrontacją z Islamem Makhachevem.

Przed najważniejszą walką w swojej sportowej karierze – podczas sobotniej gali UFC 300 w Las Vegas zmierzy się z byłym mistrzem wagi lekkiej Charlesem OliveirąArman Tsarukyan nie ma wątpliwości, jaka czego go przyszłość, gdy – zgodnie ze swoimi planami – efektownie rozprawi się z Brazylijczykiem.

– Arman Tsarukyan vs. Islam Makhachev – powiedział Ormianin w magazynie The MMA Hour. – Z całą pewnością. Jeśli pokonam… Gdy pokonam Charlesa Oliveire, z całą pewnością będę pretendentem do pasa. Dana White sam powiedział, że to eliminator. Wygrany będzie się bił z Islamem. Ja albo Oliveira. Z całą pewnością.

Rzecz jednak w tym, że sytuacja w czubie dywizji jest odrobinę zagmatwana. Mistrz Islam Makhachev chce bowiem powrócić do akcji już przy okazji gali UFC 302, która odbędzie się 1 czerwca. Oznaczałoby to, że po ewentualnej wiktorii nad Do Bronxem Ahalkalakets musiałby w zasadzie od razu rozpocząć drugi obóz przygotowawczy, aby powrócić już półtora miesiąca później.

Walczący tego samego wieczoru i również nieukrywający mistrzowskich aspiracji Justin Gaethje – jego rywalem będzie Max Holloway – zapowiedział już, że jeśli rozprawi się z Błogosławionym, ani myśli wracać już w czerwcu. Poczeka do listopadowej gali w Madison Square Garden.

Jak natomiast na ewentualny powrót już w czerwcu na mistrzowską walkę z Dagestańczykiem zapatruje się Arman Tsarukyan? Czy byłby gotów na tak szybki powrót do akcji?

– Nie wiem – odparł. – Teraz skupiam się tylko na Charlesie, bo to bardzo ważna walka i bardzo trudny rywal. Muszę go pokonać i potem możemy rozmawiać o tym, kiedy wrócę. Nigdy nie wiadomo, co się wydarzy w sobotę.

– Wierzę oczywiście w siebie i zamierzam wygrać, ale mogą być kontuzja i tak dalej. W najlepszym scenariuszu kończę Charlesa Oliveirę w pierwszej rundzie i walczę z Islamem latem albo kiedykolwiek.

Z uwagi na krótki okres dzielący gale UFC 300 i UFC 302 Islam Makhachev upatrzył sobie walkę z Dustinem Poirierem, opromienionym efektownym nokautem na Benoicie Saint-Denisie. Dagestańczyk prognozuje bowiem, że żaden inny zawodnik z czołówki na 1 marca gotów nie będzie.

Co o takim scenariuszu – tj. walce ze zwycięzcą starcia Makhachev vs. Poirier – sądzi Tsarukyan, jeśli w sobotę pokona Oliveirę? Także i w tym temacie Ormianin szczególnie wylewny nie był, podkreślając, że nie wybiega w przyszłość poza UFC 300.

– Możemy o tym porozmawiać po tej walce – powiedział. – Nie jestem teraz pewien, bo najpierw muszę pokonać Charlesa Oliveirę.

Jak natomiast rozpędzony serią trzech zwycięstw młodzian wyobraża sobie konfrontację z Charlesem Oliveirą?

– To będzie szalona walka – powiedział. – Zna jiu-jitsu, umie zapasy, umie się bić w stójce. Sam nie wiem, co zamierza zrobić w tej walce. On tak samo nie wie, co ja tam zrobię – czy pójdę w zapasy, czy będę trzymał stójkę.

– Jeśli przestrzelę ciosem, pójdę w zapasy. To samo z nim. Przestrzeli, to pójdzie w zapasy. Ta walka będzie pełna kotłów. To będzie ekscytujące starcie. Wszyscy, którzy znają się na MMA, będą oglądać, bo obaj jesteśmy rasowymi i kompletnymi zawodnikami MMA.

– Moja prognoza to skończenie w pierwszej rundzie. TKO.

Ten sondaż jest zakończony (od 18 dni).

Charles Oliveira vs. Arman Tsarukyan - kto wygra?

Charles Oliveira
74.24%
Arman Tsarukyan
25.76%

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button