UFC

Conor McGregor: „Ma pas – to jedyny powód, dla którego tam będzie”

Conor McGregor jest przekonany, że Eddie Alvarez nie wytrwa z nim do piątej rundy podczas UFC 205.

W ostatnich dniach Eddie Alvarez przeprowadził medialny szturm na pozycje zajmowana przez Conora McGregora, a to twierdząc, że poza lewą ręką Irlandczyk nie ma nic innego, a to przekonując, że skończy go w mniej niż dziewięć minut, najpierw posyłając na deski, potem dusząc.

Głos w końcu zabrał też McGregor, który w rozmowie z ekipą odpowiedzialną za tworzenie Countdown to UFC 205 odniósł się do osoby Amerykanina, co zarejestrowały kamery TheMacLife.com.

On jest bez znaczenia, po prostu ma pas. Ma pas – i to wszystko. To jedyny powód, dla którego tam będzie.

– stwierdził Irlandczyk.

Nie sądzę, aby wytrwał choćby w okolice piątej rundy. Jeśli to zrobi, nigdy więcej nie będzie walczył. Jeśli da radę, pokłonię się przed jego sercem do walki, ale będzie jak Nate – nigdy przenigdy nie będzie już taki sam. Jednak jeśli dotrwa do piątej rundy, uszanuję to.

Wielu komentatorów, obserwatorów i fanów uważa, że gdy obaj zawodnicy pójdą w oktagonowe tany na nowojorskiej gali UFC 205 w Madison Square Garden, Irlandczyk będzie miał największe szanse na zwycięstwo w pierwszej i być może drugiej rundzie, później prognozując przejęcie sterów pojedynku przez lepszego kondycyjnie Amerykanina.

McGregor zapewnia jednak, że naukowe metody treningowe, które zaimplementował przed rewanżem z Natem Diazem, okażą się kluczowe dla jego wydolności.

Po prostu zobaczycie rezultaty.

– powiedział Notorious.

Zajęło mi trzy miesiące pracy, aby nie tyle przetrwać dwie rundy, ale na dystansie pięciu zajechać cięższego o 30 funtów triathlonistę.

Zaprezentujemy program treningowy. 3-miesięczny program, podczas którego ludzie będą mogli przejść przez przygotowania, jakie odbyłem do drugiej walki z Diazem. Ruszymy z tym, żeby zmienić ludziom życie. Moje życie zostało zmienione.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button