Conor McGregor vs. Floyd Mayweather Jr.

Conor McGregor: „Pod koniec dnia byłem już trochę jak na haju”

Conor McGregor przyznaje, że zaczyna odczuwać trudy maratonu promocyjnego przed walką z Floydem Mayweatherem Juniorem.

Conorowi McGregorowi wyraźnie brakowało już siły, werwy i chęci, aby zabawiać fanów i dziennikarzy zgromadzonych w Brooklynie podczas jego konferencji prasowej z Floydem Mayweatherem Juniorem przed zaplanowaną na 26 sierpnia walką.

W przeciwieństwie do dwóch pierwszych spotkań, tym razem Irlandczyk większość konferencji przesiedział na swoim miejscu, niespecjalnie nawet angażując się w szermierkę słowną z nadal żywotnym Amerykaninem.

Pod koniec dnia byłem już trochę jak na haju.

– powiedział w rozmowie z dziennikarzami, już po oficjalnej części dla gawiedzi, McGregor.

Po prostu odpoczywałem sobie na tym siedzeniu, mając nadzieję, że ktoś zrobi mi jakąś fajną fotę z płaszczem. Ale dochodzi to wszystko do etapu, na którym chcę, żeby to gówno już podsumować i zakończyć. Mam to gdzieś, ale już pora.

Irlandczyk przekonuje jednak, że od strony mentalnej czuje się kapitalnie i zapowiada rozbicie Mayweathera w pył.

Postradał zmysły. Wyjdzie tam do prawdziwego goryla. Jestem gorylem. Rozerwę go kończyna po kończynie. Zostanie zniszczony i upokorzony – i mam na to wyjebane.

– stwierdził McGregor, następnie opowiadając o swoich odczuciach względem rywala.

Nic czuję względem niego nic. Może po (walce) będę czuł inaczej, jak zawsze – będę miał szacunek. Ale teraz zamierzam go rozerwać i mam wyjebane na jego dokonania. Mam wyjebane na jego problemy z pieniędzmi. Mam wyjebane na wszystko.

*****

Conor McGregor: „Jestem czarny od pępka w dół”, Floyd odpowiada

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button